W ciągu lat kariery Kim Kardashian uczyniła odważne stroje i pokazywanie ciała swoimi znakami rozpoznawczymi. Po tylu latach na ściankach fani celebrytki mają jednak już wrażenie, że znają na pamięć każdy centymetr jej dekoltu czy wydatnych pośladków. Nic dziwnego, że Kim musi się naprawdę mocno nagimnastykować, by kogokolwiek jeszcze zszokować.
Kolejną próbę celebrytka podjęła podczas rozdania nagród The Hollywood Beauty Awards. Specjalnie na tę okazję Kim Kardashian włożyła suknię z kolekcji Thierry'ego Muglera z... 1998 roku! I chyba nie dziwi nas, że suknia ta już dawno zniknęła w mrokach historii.

Autor: instagram.com/kyliejenner/
Córka Kylie Jenner i Travisa Scotta, Stormi Webster
Córka Kylie Jenner dostała od Travisa Scotta diamentowy naszyjnik. Z okazji...roczku
Zobacz też:
Kim Kardashian pokazuje piersi
Czarna suknia, którą włożyła Kim Kardashian, składa się z prostego, klasycznego dołu z bardzo głębokim wycięciem oraz niedorzecznej góry. Piersi Kim zasłoniło jedynie kilka czarnych pasków. Te opinały ją tak ciasno, że można było odnieść wrażenie, że biust celebrytki zaraz wybuchnie!
W tej oryginalnej kreacji Kim Kardashian pozowała u boku swojego fryzjera Chrisa Appletona. Jak myślicie, co Kim Kardashian pokaże nam następnym razem?

i

i