Spis treści
W 2021 roku Aleksandra Domańska została mamą. Urodziła syna Ariela, co było dla niej momentem przełomowym, nie tylko zawodowo, ale także emocjonalnie. Jak sama przyznała, macierzyństwo pochłonęło ją bez reszty. Niestety, zaraz po narodzinach dziecka, aktorka przeżyła trudny okres, gdyż rozstała się z ojcem swojego syna. Było to w czasie połogu. Po tym trudnym doświadczeniu próbowała ułożyć swoje życie, ale niestety, jak sama przyznała w rozmowie z „Żurnalistą”, nie było łatwo. Domańska opowiedziała również o kolejnej rozłące, tym razem z innym mężczyzną, który wyznał jej, że się jej boi. To wyznanie mocno ją zaskoczyło, a jednocześnie zraniło, co pokazuje, jak skomplikowane były jej relacje osobiste w ostatnim czasie. teraz pojawiła się na kanapie u Kuby Wojewódzkiego, gdzie opowiedziała o kolejnych trudnościach z jakimi się mierzy w życiu prywatnym i zawodowym.
Aleksandra Domańska nie chce mieć więcej dzieci
W programie Kuby Wojewódzkiego, emitowanym 18 marca, Domańska poruszyła kwestie swojego życia prywatnego. Kiedy dziennikarz zapytał o rodzeństwo dla Ariela, aktorka jasno dała do zrozumienia, że nie planuje więcej dzieci. Macierzyństwo mocno wpłynęło na jej obecność w branży filmowej.
Jej granice zostały przekroczone
Przyznała, że podjęła kilka decyzji, które miały na celu zachowanie równowagi pomiędzy życiem zawodowym a osobistym, ale nie zawsze okazały się one najlepszymi z punktu widzenia kariery. Domańska przyznała, że jej granice zawodowe zostały kilkakrotnie przekroczone, zwłaszcza gdy po porodzie musiała zmierzyć się z wyzwaniami związanymi z pracą w trudnych warunkach.
Kilka razy w pracy moje granice zostały bardzo mocno przekroczone, mimo że umowy były jasne, czarno na białym. I pierwszy raz, bo było to po urodzeniu dziecka, miałam w sobie siłę, żeby jednak egzekwować jakieś ustalenia. To też jest moje zwycięstwo - powiedziała. Dodała także, że po tym, jak została mamą, pracowała na dwóch planach. - Jeden serial, który był totalnie przekraczający, i film, na którym też byłam (...) 12, 13 godzin poza domem. Ale tam nie było problemu. Nawet reżyser później napisał mi, że nie wyobraża sobie już pracować bez kobiety karmiącej. Wydaje mi się, że życie samo weryfikuje
- przyznała podczas wywiadu.
Rola statystki
Choć znalazła się w obsadzie filmu "Przepiękne" w reżyserii Katarzyny Priwieziencew, to jej rola nie jest szczególnie rozwinięta – aktorka występuje w nim raczej w charakterze statystki. Wydaje się, że to potwierdza jej aktualną sytuację zawodową, w której wielkie projekty zdają się jej umykać. Domańska sama przyznaje, że jej życie zawodowe nie przebiega zgodnie z wcześniejszymi oczekiwaniami. Jednak, jak zauważa, „życie samo weryfikuje”.