Cały świat wiwatuje po ogłoszeniu ciąży Meghan Markle. Żona księcia Harry'ego jeszcze przed książęcym ślubem podbiła serca fanów monarchii na całym świecie, nic więc dziwnego, że na informację o jej ciąży wszyscy oczekiwali z zapartym tchem. Teraz jednak, gdy opadły pierwsze emocje, media alarmują - ciąża Meghan Markle jest zagrożona!
Zgodnie z ogłoszeniem pałacu Kensington, Meghan Markle ma urodzić wiosną przyszłego roku. To oznacza, że przed nią jeszcze wiele bardzo ważnych dla rozwoju dziecka miesięcy. Tymczasem Meghan właśnie robi coś, co może być dla niego bardzo niebezpieczne... chodzi o jej podróż do Australii!
>> Pierwsze zdjęcia Meghan Markle w ciąży! W Australii zasłaniała brzuch!
Meghan Markle naraża siebie i dziecko na niebezpieczeństwo
Jak już informowaliśmy, Meghan Markle i ksiażę Harry rozpoczęli właśnie swoją 16-dniową wizytę w Australii. W tym czasie poza Sydney książęca para ma odwiedzić m.in. Fidżi i Tonga. To miejsca, w których grasuje bardzo niebezpieczny dla kobiet w ciąży wirus Zika. Wirus przenoszony jest przez komary i jak dotąd nie znaleziono na niego leku. Wirus jest raczej niegroźny dla ludzi z jednym wyjątkiem - w ciąży może powodować poważne uszkodzenia płodu - w tym tzw. mikrocefalię, czyli małogłowie.
W związku z tym wiele osób już teraz mówi głośno, że Meghan Markle w ciąży powinna zrezygnować z towarzyszenia Harry'emu w podróży do miejsc, gdzie jej dziecko może zostać zarażone. Książęca para zasięgała już podobno opinii lekarzy na temat wirusa Zika. Czy rady, które od nich otrzymali, wystarczą, by uchronić Meghan Markle i jej dziecko?
Mamy taką nadzieję!
>> Meghan Markle w ciąży! Kiedy urodzi dziecko? NOWE SZCZEGÓŁY!