Chrissy Teigen jakiś czas temu poinformowała fanów, że zdecydowała się usunąć implanty piersi, które miała w swoim ciele od prawie 15 lat. Celebrytka zrobiła sobie operację powiększenia biustu jako 20-latka, by ładniej wyglądać w sesjach zdjęciowych w stroju kąpielowym.
Gwiazda długo nosiła się z zamiarem usunięcia silikonowych wkładek, jednak bardzo bała się zabiegu.
Chrissy Teigen na stole operacyjnym
Wielu fanów nie uwierzyło, że żona Johna Legenda naprawdę pozbyła się silikonu. Patrząc na nowe zdjęcia fotomodelki rzeczywiście trudno zauważyć szczególną różnicę - biust Chrissy Teigen wciąż wygląda na pełny i całkiem spory.
Gwiazda postanowiła udowodnić fanom, że nie kłamała, mówiąc o operacji. Na swoim insta stories Chrissy zamieściła filmik, w którym pokazuje blizny na piersiach, a także zdjęcie ze stołu operacyjnego.
Zaufajcie mi, LOL
- napisała Chrissy Teigen na fotce, na której widzimy ją z jedną piersią już po szyciu, a drugą przygotowaną do zabiegu.
Na ten widok nie byliśmy przygotowani... Tylko dla odważnych!