Chris Brown w czasach, gdy był chłopakiem Rihanny obrósł złą sławą. Wszystko za sprawą skandalicznego incydentu, jaki miał miejsce w 2009 roku. Piosenkarz dopuścił się pobicia piosenkarki, co poskutkowało karą pozbawienia wolności w zawieszeniu.
Od tego incydentu minęło już 12 lat. To jednak nie zmienia faktu, że wiele osób wciąż pamięta o wydarzeniu i dystansuje się od artysty.
Od czasu pobicia Rihanny Chris Brown niewiele się zmienił. Co jakiś czas trafiał na okładki gazet i strony serwisów plotkarskich, które opisywały inne jego kontrowersyjne zachowania.
Chris Brown kolejny raz oskarżony o pobicie kobiety
Teraz piosenkarz ponownie oskarżony jest o pobicie kobiety! Wydarzenie z udziałem Chrisa Browna miało mieć miejsce w miniony weekend w domu artysty. Chris miał zaatakować kobietę, po ostrej wymianie zdań. Podobno uderzył ją tak mocno w tył głowy, że odczepiły jej się sztuczne włosy.
Na miejsce przyjechała policja, która spisała zeznania, jednak nikt nie został aresztowany.
A co na to Chris Brown? Piosenkarz oficjalnie nie skomentował sprawy, jednak na jego instagramowej relacji tuż po sprawie pojawił się wpis, który przez większość internautów został odebrany jak komentarz do wydarzenia.
Wszyscy jesteście przeklęci
– pisał dodając mnóstwo śmiejących się emotek.
To już drugi raz w ciągu dwóch miesięcy, kiedy w domu Chrisa Browna zjawia się policja. Wcześniej, w maju funkcjonariusze odwiedzili go ze względu na przyjęcie urodzinowe, jakie zorganizował.