Są takie chwile w życiu każdej matki, w której jest ona zupełnie bezradna. W takiej właśnie sytuacji znalazła się Kim Kardashian na wieść o śmierci... ukochanego chomika North West. Jak przekazać dziecku tę smutną wiadomość? Nie będzie łatwo...
W najnowszym fragmencie show Keeping Up With The Kardashians widzimy Kim zatopioną w rozmowie telefonicznej z Khloe Kardashian, gdy nagle przerywa ją jej asystent. Ma złe wieści...
Polecany artykuł:
Chomik North West nie żyje
"Kim. Chomik się nie rusza. Może możesz przyjść i spojrzeć" - zaczął asystent celebrytki. Kim wyraźnie nie była zachwycona tą wizją ("Nie mam czasu dla martwych chomików"), ale podeszła do klatki, by sprawdzić stan pupila North. Po krótkich oględzinach było już jasne - chomik faktycznie nie żył.
Chomik nie żyje. Siedzi tu martwy. North będzie bardzo, bardzo zła. To nie fair. Jak mam jej to wytłumaczyć... co mam zrobić? To dlatego nie kupuje się komuś zwierząt domowych. Nie rób mi tego więcej. Nienawidzę cię.
- powiedziała rozżalona Kim przez telefon do Khloe. To właśnie Khloe Kardashian kupiła bowiem chomika w prezencie dla swojej siostrzenicy. Problem był tym większy, że chomik nie nacieszył się długo życiem - Khloe kupiła go zaledwie kilka tygodni wcześniej!
Zobaczcie video z Kim Kardashian i martwym chomikiem!