Wygląda na to, że Liam Payne otrzyma w końcu okazję spędzenia dłuższego czasu ze swoją dziewczyną i dzieckiem. Skoro on zaraz po BRITs 2018 spakował się i odleciał do Miami, Cheryl uznała, że ona również wybierze się do Stanów.
Wyjazd wokalistki związany jest jednak nie z Liamem Payne, a jej planami zawodowymi. Cheryl planuje spędzić w Stanach Zjednoczonych sporo czasu w najbliższych miesiącach. Wokalistka postanowiła bowiem, że to w Nowym Jorku będzie pracowała nad swoją piątą płytą. Gwiazda zabierze ze sobą do Stanów oczywiście małego Beara.
Będzie to pierwszy zagraniczny wyjazd Beara. Cheryl planuje przebywać w Nowym Jorku przez kilka najbliższych miesięcy, by nagrywać płytę i zabierze go ze sobą. Ustaliła jej podróż w czasie, gdy będzie tam również Liam.
- mówi informator portalu The Mirror.
Czy jednak Liam Payne znajdzie dla nich czas? Nie jest tajemnicą, że w ostatnich miesiącach wyjątkowo rzadko widywał on Cheryl i Beara. Gdy oni przebywali w domu w Anglii, Liam bawił się w Stanach. Sam spędził również noc po gali Brit Awards 2018. Przypomnijmy, że Cheryl wróciła do domu sama - Liam spał w hotelu przy lotnisku, by następnego dnia polecieć do Miami. Krótko po przylocie chwalił się już na Instagramie filmikami z plaży.
Czy podróż Cheryl do Nowego Jorku naprawi jej relacje z Liamem Payne?