Cheryl wiązała ze związkiem z Liamem Payne wielkie nadzieje. Wokalistka, która miała za sobą dwa nieudane małżeństwa, marzyła o stałym związku. Niestety, jej wybór padł na piosenkarza One Direction, który zachłyśnięty karierą znacznie ponad ciepło domowego ogniska cenił imprezowanie na całym świecie i pisk fanek. Nawet narodziny ich dziecka w marcu 2017 roku nie zmieniły tego stanu rzeczy i Cheryl większość czasu spędzała z synem sama.
Na początku lipca 2018 roku para oficjalnie zerwała, a Cheryl musiała przyzwyczaić się do statusu samotnej matki. Okazało się to bardzo trudne.
Cheryl na terapii
Podejście Cheryl i Liama Payne do rodzicielstwa jest dziś tak różne, że trudno wyobrazić sobie, jak ex-para w ogóle porozumiewa się w tej sprawie. Podczas gdy Liam swobodnie mówi w wywiadach, że nie wie właściwie, co miałby robić jako ojciec, ona poświęca synowi każdą wolną chwilę.
Polecany artykuł:
Teraz Cheryl przyznała, że w pewnym momencie odpowiedzialność za chłopca stała się dla niej tak przytłaczająca, że zdecydowała się na terapię.
To był tylko czas. Czułam się zbyt odpowiedzialna za to, by być stabilną i czuć się OK, i że mogę wychować syna i zapewnić mu najlepszą opiekę, jaką mogę. Czułam się za to zbyt odpowiedzialna, by rozumieć siebie. Dlaczego czułam się niespokojna? Dlaczego trzymałam to w środku? I to wszystko. Moje życie nie dotyczy już mnie ani mojej kariery; chodzi o inną małą istotę ludzką, za którą jestem odpowiedzialna ... Jestem teraz bardzo szczęśliwa, bardzo zadowolona. Po raz pierwszy w życiu cieszę się, że jestem tylko sobą. Prawdopodobnie potrzebuję tego, a Bear prawdopodobnie potrzebuje tego teraz ... Ale potrzebowałam terapii, aby nauczyć się tych rzeczy. W ogóle nie myślę o znalezieniu mężczyzny. Naprawdę o tym nie myślę.
- przyznała Cheryl.
Myślicie, że Liam Payne wiedział o jej terapii, opowiadając w wywiadach o swoich rodzicielskich wątpliwościach?
>> Liam Payne tygodniami nie widuje syna! "Jestem podekscytowany trasą koncertową"