Jako ambasadorka L'Oreal, Cheryl pojawiła się na festiwalu filmowym w Cannes. Gwiazda pozowała na czerwonym dywanie w pięknej, białej sukni. Jestety, u jej boku zabrakło Liama Payne. Czy kogoś to jednak dziwi?
Wygląda na to, że Liam Payne postanowił nie towarzyszyć swojej dziewczynie w jednej z niewielu imprez, na jakich Cheryl się pojawia. po roku opieki nad dzieckiem (niemal samotnej), Cheryl zaczyna wracać do życia zawodowego i towarzyskiego. Dla Liama Payne to żadna nowość, a gala w Cannes może wydała mu się zbyt sztywna...
Nie jest to wykluczone, biorąc pod uwagę oryginalne poczucie humoru młodego chłopaka Cheryl. Przypomnijmy, że Liam Payne kilka dni temu bardzo nieciekawie zażartował z niej, pytając na antenie radia, czy robi właśnie "jedynkę czy dwójkę"... podobno była w tym momencie w toalecie.
>> Liam Payne spytał Cheryl w radiu, czy "robi jedynkę czy dwójkę!" Była akurat w toalecie!
Tak więc piękna Cheryl zapozowała w Cannes sama. Zobaczcie zdjęcia! Dziwicie się, że nie ma przy niej Liama?