Świat filmu opłakuje śmierć Chadwicka Bosemana, który zachwycił cały świat swoją rolą w Czarnej Panterze. Gdy aktor święcił triumfy na czerwonych dywanach, nikt nie zdawał sobie sprawy z tego, że walczy ze śmiertelną chorobą. Chadwick Boseman od 2016 roku cierpiał na raka okrężnicy, a swoje największe role zagrał w przerwach między kolejnymi operacjami i chemioterapiami.
29 sierpnia 2020 roku świat obiegła tragiczna wiadomość o jego śmierci. Chadwick Boseman zmarł w wieku 43 lat we własnym domu, otoczony bliskimi. Jego śmierć wstrząsnęła całą branżą filmową i jego fanami z całego świata.
Chadwick Boseman myślał o innych
On sam jednak nigdy się nie poddawał i był aktywny na tyle, na ile pozwalał mu stan zdrowia. Okazuje się, że dwa lata temu, gdy sam walczył już z rakiem, Chadwick Boseman odwiedził Children's Research Hospital w Memphis, gdzie przebywają dzieci chore m.in. na raka. Teraz dyrekcja szpitala wspomina tamtą wizytę.
Jesteśmy głęboko zasmuceni wiadomością o śmierci naszego przyjaciela Chadwicka Bosemana. Dwa lata temu Chadwick odwiedził kampus St. Jude i przywiózł ze sobą nie tylko zabawki dla naszych pacjentów, ale także radość, odwagę i inspirację. Był niesamowitym wzorem do naśladowania dla naszych pacjentów i dzieci z całego świata. W tej chwili myślimy o jego rodzinie i przyjaciołach.
- czytamy w oświadczeniu.