W ostatnich miesiącach o dollarsowej królowej można było usłyszeć niemal codziennie. Jej ekscentryczne zachowanie, kontrowersyjne wypowiedzi i charakterystyczny wygląd sprawiły, że celebrytka z Miami zdobyła w Polsce ogromną popularność. Druga połowa lutego okazała się jednak dla niej przełomowa. Niestety, nie w taki sposób, w jaki tego oczekiwała. Wszystko ze względu na filmy Krzysztofa Stanowskiego, które zostały opublikowane na Kanale Zero. Choć pierwszy materiał przedstawiał Caroline Derpienski w dobrym świetle i był promowany przez samą blondwłosą modelkę, to nagranie, które pojawiło się w sieci kilkanaście godzin później wywołało ogromne poruszenie. Królowa dollarsów podkreślała, że czuje się oszukana i wprost mówiła o tym, że zaczyna obawiać się o własne życie. Celebrytka z Miami uważa, że Krzysztof Stanowski mocno przekroczył granice i dlatego zamierza spotkać się z nim w sądzie.
Caroline Derpieński - kariera w Polsce
To jednak nie koniec. Caroline Derpienski zdradziła, że tuż przed przylotem dziennikarza do Stanów Zjednoczonych wynajęła ochroniarza, który miał czuwać nad nią podczas ich spotkania, ponieważ bała się o swoje życie.
Z racji tego, że Stanowski miał kontakty z mafią bułgarską, o czym zostaną przedstawione informacje, obawiam się o życie mojej babci i matki, jak wcześniej bałam się o swoje życie, w związku z tym przed jego przyjazdem zgłosiłam to na policję. Stanowski również miał bliskie kontakty z kobietą, która mi groziła. W związku z tym, bojąc się spotkać z nim, miałam ochroniarza, który miał czuwać nad bezpieczeństwem mojej osoby - napisała w oświadczeniu.
Od głośnej afery minęło kilka dni, a celebrytka postanowiła odwiedzić Polskę. Caroline Derpienski zapakowała walizki i rozpoczęła swoją podróż. Niedługo później wylądowała w Warszawie na lotnisku Chopina ubrana w różowy dres oraz srebrne szpilki. Na miejscu czekali na nią nie tylko fani i paparazzi, ale również ochroniarze, którzy dbali o jej bezpieczeństwo oraz komfort. Celebrytka zapowiadała wcześniej, że zamierza odwiedzić swój rodzinny kraj, ponieważ organizuje kolejny pokaz jej autorskiej kolekcji. Ilość bagaży wskazuje jednak na to, że Caroline zamierza osiąść w Polsce nieco dłużej. Czy ma to związek z materiałem Krzysztofa Stanowskiego? Tego zapewne dowiemy się w najbliższych dniach.