Caroline Derpieński ostro o swojej babci

i

Autor: AKPA "To potwór, zniszczyła mojej matce psychikę"

Celebryci

Caroline Derpieński ostro o swojej babci: "To potwór, zniszczyła mojej matce psychikę"

2025-02-27 11:18

Caroline Derpieński, jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiego show-biznesu, ponownie wywołała burzę. Tym razem jednak nie chodzi o luksusowy styl życia ani śmiałe wypowiedzi na temat relacji damsko-męskich. Celebrytka postanowiła otwarcie rozliczyć się z przeszłością, uderzając w swoją babcię Halinę. W mocnych słowach oskarżyła ją o destrukcyjny wpływ na swoją matkę oraz o działania, które rzekomo miały zaszkodzić jej samej.

Spis treści

  1. "Halina to potwór!" – Derpieński nie przebiera w słowach
  2. Kto mówi prawdę?

Caroline Derpieński dała się poznać jako dziewczyna, która zawsze stawia na swoim. Charyzmatyczna modelka i aspirująca projektantka od lat kreuje swój wizerunek bogatej i niezależnej kobiety. Mimo imponujących sukcesów w modelingu i licznych wywiadów, w których z dumą opowiada o życiu u boku milionera, jej przeszłość skrywa wiele mrocznych tajemnic.

W swoich wcześniejszych wypowiedziach Caroline nie ukrywała, że jej dzieciństwo dalekie było od sielanki. Oskarżała matkę o stosowanie przemocy psychicznej i fizycznej, podkreślała także, że przez jej wysokie wymagania rozwinęły się u niej zaburzenia odżywiania. Nie miała także bliskich relacji z ojcem, który po rozwodzie wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Teraz jednak na celowniku celebrytki znalazła się jej babcia.

Caroline Derpienski wróciła do luksusowego życia i swojego byłego. Takim autem się teraz wozi!

"Halina to potwór!" – Derpieński nie przebiera w słowach

Pudelek postanowił skontaktować się z panią Haliną, aby poznać jej wersję wydarzeń. Kobieta potwierdziła, że matka Caroline rzeczywiście miała wobec córki ogromne wymagania, ale jednocześnie podkreśliła, że wraz z mężem robiła wszystko, by Caroline miała szczęśliwe dzieciństwo. Opowiadała, że zabierali wnuczkę na wakacje, wspierali finansowo i starali się zapewnić jej jak najlepsze warunki do rozwoju.

Karolina była artystyczną duszą. Ładnie rysowała, angażowała się w różne działania twórcze. Jej matka była jednak bardzo wymagająca, co mogło być dla niej trudne. Staraliśmy się jej to wynagrodzić – zabieraliśmy ją na wakacje, pomagaliśmy finansowo. Ojciec kupił jej nawet mieszkanie w Białymstoku, ale nasz kontakt się urwał, gdy poznała "dziadzia"

- powiedziała Pudelkom pani Halina, odnosząc się do tajemniczego milionera, z którym Caroline wyjechała z Polski.

Słowa babci wywołały w celebrytce prawdziwą furię. Na Instagramie Caroline ostro skomentowała jej wypowiedź, oskarżając ją o manipulacje i krzywdzące działania wobec jej matki.

Halina zniszczyła mojej matce psychikę. Dwa razy podała mnie do sądu o pieniądze. Jest potworem! Znalazła kochankę oraz nową żonę dla mojego ojca! Halina zawsze mówiła przy mnie źle o mojej matce. Zawsze jej nienawidziła

- napisała Caroline.

Kto mówi prawdę?

Według pani Haliny Derpieńskiej wnuczka zupełnie zerwała z nią kontakt i odezwała się tylko raz – gdy potrzebowała pieniędzy. Kobieta nie ukrywa rozgoryczenia, twierdząc, że poświęciła Caroline wiele serca i środków, a w zamian została odrzucona.

Przyjechała do Polski na maturę, ale nawet się do mnie nie odezwała. Nie zaczęła studiów, nie ma żadnego wykształcenia. Boję się, że źle na tym wyjdzie, bo uroda się skończy, a lata lecą. Ale nie mam ochoty się narzucać. Gdyby znów potrzebowała pomocy, nie pomogłabym już

- stwierdziła babcia modelki.

Caroline jednak całkowicie zaprzecza, jakoby otrzymała jakiekolwiek wsparcie finansowe od rodziny. Twierdzi, że na wszystko zapracowała sama i że nie chce mieć z bliskimi nic wspólnego.

Ja od rodziny dostałam zero. Wyszłam z zerem na koncie, z zerem zapisanych nieruchomości. Zaczęłam od nowa po swojemu. Mój wybór. Pochodzę z popi**nej rodziny, pełnej negatywnej energii i konfliktów.

- podsumowała Derpieński.