Cardi B w dość krótkim czasie zyskała gigantyczną popularność i zarobiła mnóstwo kasy. Album Invasion of Privacy wzniósł jej życie na zupełnie nowy poziom. Jednak Cardi B nie zapomniała o korzeniach. Gwiazda regularnie odwiedza Bronx, prowadząc tam akcje charytatywne.
Duża wartością jest dla niej rodzina. Kilka lat temu z radością ogłaszała na Instagramie, że w końcu stać ją za zakup wymarzonego domu dla mamy.
Tym razem Cardi b staje w obronie kuzyna.
Czy ktoś zna tego mężczyznę z Nowego Jorku? Szukam go… Daję DZIESIĘĆ TYSIĘCY na wszelkie informacje o tym człowieku!
Zdaniem Cardi B policja działa zbyt wolno. Zaznaczyła też, że nie chce zrobić mu żadnej krzywdy.
Wierzycie w czystość jej intencji?
Cardi B oferuje pieniądze za mężczyznę, który napadł jej kuzyna
Instagramowy profil Cardi B obserwuje 81 milionów osób. Wszyscy zobaczyli zdjęcie mężczyzny, który ponoć z bronią napadł na kuzyna raperki i go okradł.
Cardi B nie zamierza czekać na policję i wzięła sprawy we własne ręce.
Napisała Cardi B.
Udostępnianie wizerunków ludzi może się skończyć tragedią. Niektórzy fani mogliby posunąć się za daleko i zrobić mu krzywdę. Do podobnego wniosku doszedł raper T.I, który w komentarzu napisał "usuń to siostro".
Cardi B posłuchała jego rady i post zniknął. Zamiast niego pojawiło się nagranie, w którym raperka wyjaśnia sytuację.
Niektórzy ludzie są słodcy i mili, taki jest mój kuzyn. To chrześcijanin. Zobaczył tego mężczyznę na autostradzie, utknął czy coś. „Potrzebuję podwózki, bo utknąłem” i tak dalej. Więc mój kuzyn powiedział: „OK, podrzucę cię na stację benzynową”. Kiedy mój kuzyn go podwiózł, położył pistolet na głowie, zaczął przykładać broń do klatki piersiowej i okradał go.