U Cardi B ostatnio sporo się dzieje, kilka dni temu opublikowała na Twitterze niepokojącą wiadomość, w międzyczasie specjalnie nagrała filmik na którym krytykuje Donalda Trumpa, a teraz na niecałą godzinę przed planowanym koncertem, odwołała występ! Miała jednak ku temu powód...
„Moi drodzy ludzie z Indiany, przepraszam za dzisiejszy dzień. Chciałam powiedzieć, że byłam na miejscu, ćwiczyłam nawet układ, byłam podekscytowana tym występem. Niestety pojawiło się zagrożenie związane z bezpieczeństwem, które jest obecnie przedmiotem dochodzenia. Moje i twoje bezpieczeństwo jest na pierwszym miejscu”. - napisała Cardi B krótko po planowanym rozpoczęciu koncertu.
Polecany artykuł:
Jak poinformowała policja, dostali oni powiadomienie o zagrożeniu, które dotyczyło artysty.
„Zostaliśmy powiadomieni o niezweryfikowanym zagrożeniu dla artysty, a artysta odwołał dzisiejszy koncert - nie ma bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego. Trwa śledztwo” - poinformowała policja.
Zobacz też:
KONCERT CARDI B ODBĘDZIE SIĘ W INNYM TERMINIE
Fani, którzy zakupili bilet, mogą być spokojni koncert został przeniesiony na inny termin. Cardi B w Bankers Life Fieldhouse w Indianapolis zagra 11 września. Niestety takie rozwiązanie nie spodobało się fanom, którzy swoją złość pokazali w mediach społecznościowych . Niektórzy zarzucali Cardi B, że nie było żadnego zagrożenia, tylko wybrała coś innego.
Myślicie, że Cardi B serio olała fanów?