Cardi B ma problem nie tylko z grzecznym siedzeniem w domu podczas ogólnoświatowej pandemii ale także z konsekwencją swoich słów. Gdy pandemia była w początkowej fazie, wiele osób wolało przeczekać trudny okres i zostać w domu. To samo dotyczyło Cardi B. Raperka szybko podzieliła się ze światem swoimi przemyśleniami i stwierdziła, że tak bardzo boi się choroby, że nie ma zamiaru nigdzie wychodzić.
Jednak pandemia trwa chyba zbyt długo jak na gwiazdę rapu. Słowa, które kilka miesięcy temu wypowiadała poszły w zapomnienie. Cardi B chyba przestała bać się wirusa i ruszyła na podbój świata a raczej parkietu. Jak donoszą zagraniczne media, raperka razem z mężem Offsetem bawiła się na jego urodzinach, które miały przypadały na14 grudnia.
To nie pierwsza tego typu impreza w ostatnim czasie. Raperka w ten sam sposób w październiku bawiła się na swoich urodzinach. Po przyjęciu zalała ją fala hejtu. Jednak na nic się to zdało bo dwa miesiące później znów zorganizowała imprezę! Wraz z Offsetem, który skończył 29 lat bawili się w towarzystwie wielu gości.
CARDI B I OFFSET ZNÓW POD OSTRZAŁEM! KOLEJNY RAZ ROBIĄ TEN SAM BŁĄD
Zatłoczony lokal, brak dystansu społecznego, hejt w kierunku Cardi B i Offseta był tylko kwestią czasu. W dodatku tylko nieliczni mieli założone maseczki ochronne i nie należeli do ich ani raperka ani jej mąż…
Zaraz po przyjęciu na Twitterze parę zalała fala hejtu. Wiele osób nie mogło zrozumieć dlaczego osoby tak wpływowe mają w nosie obostrzenia i bezpieczeństwo swoje oraz innych.
Myślicie, że Cardi B i Offset stracą przez to fanów?