Camila Cabello podczas koncertu miała mały incydent podczas koncertu. Spadła z wysokości ok. 1,8 m. Na szczęście sytuacja została szybko opanowana i Camila mogła wrócić do występu.
Fanom najbardziej spodobała się reakcja artystki, która zamiast "gwiazdorzyć" i przerwać koncert, całą sytuację obróciła w żart.
CAMILA CABELLO ZNIESIE ZAKAZ KORZYSTANIA Z TELEFONÓW PODCZAS KONCERTU?
Camila Cabello udowodniła, że jest profesjonalistką. Już na scenie, chwilę po incydencie, żartowała z upadku. Dodatkowo po koncercie za pośrednictwem Instagrama poinformowała fanów, że ma się dobrze i nic jej nie jest.
Mało tego! Jak podaje serwis Entertainment Tonight, Camila miała żartować, że żałuje wprowadzenia zakazu korzystania z telefonów komórkowych podczas swoich koncertach. Podobno śmiała się z wypadku i żałowała, że nikt tego nie nagrał, bo - jak sama twierdziła - było to bardzo zabawne.
Polecany artykuł:
„Plotki są prawdziwe. Dziś wieczorem spadłam ze sceny. Właściwie wydaje mi się, że był to najtrudniejszy upadek, jaki kiedykolwiek miałam. Był to upadek z wysokości ok. 6 stóp. Ale nie czułam tego, ponieważ adrenalina była tak wysoka na scenie, że równie dobrze mogłam zostać potrącona przez ciężarówkę i zapytać Was, jak się bawicie”. – mówiła na Instagram Stories Camila.
I takie podejście nam się podoba! ?