Kanye West narobił niezłego zamieszania, od kiedy zgłsił swoją kandydaturę do wyborów na prezydenta USA, a następnie zorganizował wiec wyborczy w Karolinie Południowej. Jego wystąpienie na temat niedoszłej aborcji Kim Kardashian przeszło już do historii. Podobnie, jak to, co wydarzyło się później.
Kanye West zamknął się na ranczu w Wyoming, unikając kontaktu ze swoją (wściekłą o tamto wystąpienie) żoną, Kim Kardashian. Kiedy celebrytka próbowała nakłonić go do leczenia psychiatrycznego (Kanye cierpi na chorobę dwubiegunową i jest w trakcie wyjątkowo intensywnego epizodu manii), on opublikował na Twitterze serię postów obrażających ją i jej matkę, Kris Jenner. Następnie zaś oświadczył całemu światu, że od dawna próbuje rozwieść się z Kim.
Później Kanye przeprosił żonę za swoją wylewność i zgodził się nawet z nią spotkał, ale do domu - przynajmniej od razu - nie wrócił. W końcu na początku sierpnia zgodził się polecieć z Kim i czworgiem dzieci na "pojednawcze" wakacje. To, jak Wam pisaliśmy, podróż ostatniej szansy dla małżeństwa Westów!
O ostatnie perypetie Kanye Westa została zapytana Caitlyn Jenner, która udzieliła wywiadu programowi telewizyjnemu, Good Morning Britain. Transseksualna celebrytka, która jeszcze kilka lat temu była ojczymem Kim Kardashian i przyszywanym teściem Kanyego, wyjawiła, że nie wie, jak obecnie ma się West, bo nie jest z nim w kontakcie. Okazała mu jednak wiele wsparcia.
Nie miałam możliwości porozmawiania z nim, on mieszka w Wyoming przez większość czasu. Więc po prostu życzę mu jak najlepiej.
- powiedziała Caitlyn Jenner. Później jednak była zdecydowanie bardziej wylewna, jeśli chodzi o swoje uczucia dla byłego przyszywanego zięcia.
Kanye zawsze był miłą i kochającą istotą ludzką. Jedyne, o czym mogę mówić, to to, jak on traktował mnie zawsze. Był taki dobry dla mnie na przestrzeni lat, a szczególnie w czasie, kiedy przechodziłam przez wszystko to, przez co przechodziłam, w ciągu ostatnich pięciu lat. Jest takim dobrym przyjacielem. I to, jak na razie, jest najważniejszą rzeczą dla mnie. On był ekstremalnie wspierający. Kanye ma wspaniałe serce. Jest dobrą osobą.
Nawet się tam nie zapędzam. To był żart o byciu jego vice prezydentem, kiedy ogłosił [kandydaturę]. Ale życzę mu jak najlepiej. Jest naprawdę dobrym facetem.
- stwierdziła Caitlyn Jenner, nawiązując do okresu swojej zmiany płci.
Celebrytka odniosła się także do tematu zapędów politycznych Kanye Westa. Gospodarze show zapytali ją, czy raper byłby dobrym prezydentem. Była olimpijka jeszcze niedawno zadeklarowała chęć wsparcia męża Kim Kardashian w wyborach jako potencjalny vice prezydent USA.
- podkreśliła ze śmiechem.
Caitlyn Jenner nie pierwszy raz podkreśla swoją serdeczną relację z Kanye Westem. Czyżby tym razem robiła to, by wbić małą szpileczkę byłej żonie, Kris Jenner, którą raper nazwał ostatnio "Kris Jong-Unem, sugerując sprawowanie przez nią totalitarnych rządów w rodzinie?