Serwis TMZ donosi, że Mac Miller, były chłopak Ariany Grande odpowie przed sądem za jazdę samochodem pod wpływem niedozwolonych środków.
Chodzi o zdarzenie z maja 2018 roku.
Prowadzone przez Millera auto uczestniczyło w wypadku w pobliżu Los Angeles. Były chłopak Ariany Grande miał uderzyć w krawężni, a następnie w słup. Mac i dwóch jego kolegów mieli następnie oddalić się z miejsca zdarzenia. Do wypadku doszło tuż po północy.
>> Pete Davidson wyśmiewany za tatuaż. Chłopak Ariany Grande chciał być jak Justin Bieber?
MAC MILLER PROWADZIŁ AUTO POD WPŁYWEM?
Zdaniem TMZ 26-letni Mac Miller usłyszał dwa zarzuty: prowadzenia pojazdu pod wpływem niedozwolonych środków oraz prowadzenia pod wpływem alkoholu. Wbrew wcześniejszym domysłom ex chłopak Ariany nie odpowie jednak za ucieczkę z miejsca wypadku - prawdopodobnie od tego zarzutu uratował go fakt, że w wypadku nikt nie ucierpiał.
Jak donosi prasa, kilka godzin po zatrzymaniu Mac Miller został zwolniony za kaucją wysokości 15 tys. dolarów. Odebrano mu też prawo jazdy.
>> Ariana Grande i Pete Davidson pierwszy raz na czerwonym dywanie! ZDJĘCIA
Nas interesuje najbardziej, czy do wypadku doszło przed czy po zerwaniu z Arianą Grande...
Jak obstawiacie?