Cristiano Ronaldo nie jest w stanie uchronić się przed pytaniami o rzekomy gwałt, jakiego miał dopuścić się w hotelu w Las Vegas w 2009 roku na Kathryn Mayordze, która była tamtego wieczoru hostessą na imprezie. Na swojej pierwszej konferencji prasowej po wybuchu skandalu, CR7 zapewniał, że jest o siebie spokojny, bo - jak twierdzi - jest niewinny.
>> Cristiano Ronaldo komentuje zarzut gwałtu! Dziennikarze wypytali go przy pierwszej okazji
Dokładnie tego samego zdania jest była dziewczyna Cristiano Ronaldo, Nereida Gallardo. Kobieta oświadczyła, że w razie potrzeby jest gotowa zeznawać w sądzie w obronie piłkarza.
Cristiano Ronaldo zgwałcił? Była dziewczyna staje w jego obronie
Nereida Gallardo wyznała w rozmowie z The Mirror, że jest pewna co do niewinności Ronaldo.
Był uprzejmym facetem - ciepłym i kochającym. Zawsze był przy mnie dżentelmenem. Gdy z nim byłam, traktował mnie dobrze. Nigdy nie był agresywny - nawet odrobinę. Nie wybrażam sobie, jak atakuje kogoś lub siłą przytrzymuje. Nie jest w łóżku agresywny. Miewałam partnerów, którzy byli agresywni werbalnie, lub którzy lubili mnie ostro złapać. Ale on do nich nie należał. Dotąd nikt się ze mną nie kontaktował. Ale jeśli tak się stanie, będę gotowa pójść i złożyć zeznania na jego korzyść.
- powiedziała.
Nereida Gallardo i Cristiano Ronaldo byli parą w 2008 roku. Para spędziła ze sobą 9 miesięcy, a rozstanie przebiegło w atmosferze skandalu. Modelka opowiadała w mediach, że piłkarz zerwał z nią za pomocą smsa, po czym przeszła załamanie nerwowe. Nereida bez skrępowania mówiła też, że Ronaldo "kocha tylko siebie", a ją potrzebował jedynie do spełniania swoich erotycznych fantazji. W 2015 roku Nereida Gallardo wyszła za mąż za meksykańskiego piłkarza, Carlosa Vargasa.
Wygląda na to, że jej żal do Cristiano Ronaldo już minął, skoro postanowiła głośno stanąć w jego obronie.