Obrońca piosenkarki nie kryje radości. Britney Spears miesiącami starała się o możliwość wypowiedzenia się przed sądem osobiście, a nie ustami swojego prawnika. Gwiazda, która od 13 lat przebywa pod prawną opieką swojego ojca, chce opowiedzieć przed sądem o warunkach kurateli. Nigdy dotąd Britney Spears nie miała takiej możliwości, bo to Jamie Spears decydował o tym, co i kiedy robi jego córka.
Prawnik artystki argumentował przed sądem, że jego klientka wyraźnie prosiła go o załatwienie przesłuchania, podczas którego będzie mogła osobiście opowiedzieć o warunkach, w jakich żyje. Po wysłuchaniu obrońcy piosenkarki, sąd zgodził się z wnioskiem i wyznaczył termin przesłuchania.
Britney Spears będzie zeznawać przed sądem już 23 czerwca!
Britney Spears odzyska wolność?
Po decyzji sądu i wyznaczeniu daty rozprawy obrońca piosenkarki, Sam Ingham III podziękował za wsparcie wszystkim fanom swojej klientki. Prawnik nie zdradził, co dokładnie Britney Spears chce powiedzieć podczas przesłuchania.
Moja klientka prosiła, aby odbyło się to w trybie przyspieszonym
- powiedział prawnik Britney i dodał, że teraz wreszcie jego klientka będzie mogła mówić za siebie.
Polecany artykuł: