Fani Britney Spears od tygodni wypatrują informacji o swojej idolce. Przypomnimy, że na początku kwietnia wokalistka sama zgłosiła się do szpitala psychiatrycznego, nie mogąc poradzić sobie ze stresem związanym z chorobą jej ojca, Jamiego Spearsa. Britney po miesiącu terapii opuściła ośrodek, by spędzić Wielkanoc z Samem Asghari.
>> Britney Spears zgłosiła się do szpitala psychiatrycznego z powodu choroby ojca!
Britney Spears widziano w Niedzielę Wielkanocną przed hotelem Montage w Beverly Hills w towarzystwie chłopaka. To dobry znak - najwyraźniej Brit odzyskała na tyle sił, że bez obaw może przerwać terapię. Jak podają jednak amerykańskie media, wokalistka nie zakończyła jeszcze leczenia i nie wróci jeszcze do domu.
Britney Spears wyszła ze szpitala na Wielkanoc
Entertainment Weekly podaje, że Britney Spears planuje wrócić po krótkim "urlopie" do szpitala psychiatrycznego.
Kariera Britney, opieka nad dzieckiem i choroba taty to było dla niej zbyt wiele. Mimo przerwy w występach nie mogła poradzić sobie ze stresem. Nie tylko potrzebowała trochę czasu w spokoju, ale i profesjonalnej opieki. Nie chce bardziej niczego niż wyzdrowieć i poczuć się lepiej. Poprawiło jej się na leczeniu, ale nie wraca jeszcze do domu. Ci, którzy ją kochają i wspierają, mówią, że musi skupić się na sobie. Bycie z dala od dzieci nie jest dla niej łatwe.
- zdradza informator.
Fani Britney Spears z niecierpliwością czekają, aż gwiazda osobiście poinformuje ich o swoim samopoczuciu. Ostatni post na jej Instagramie pochodzi z początku kwietnia, gdy Brit ogłosiła, że potrzebuje czasu dla siebie.
Dlaczego Rita Ora i Andrew Garfield zerwali? On marzy o dzieciach! A ona?