Britney Spears przyzwyczaiła już swoich fanów, że na jej Instagramie nie ma granic. Piosenkarka po latach walki o zdjęcie kurateli wreszcie czuje się w pełni wolna i wyzwolona. Dlatego też nie wstydzi się pokazywania swojego ciała, bez względu na szeroką krytykę, z którą spotyka się za każdym razem, kiedy dodaje pikantne fotografie. Choć wydawać by się mogło, że Britney już niczym nie może nas zaskoczyć, tym razem gwiazda muzyki pop zamieściła nie tylko nagie zdjęcia, ale także kontrowersyjny opis. Na zdjęciach widzimy wokalistkę całkowicie nago. Leży w wannie zasłaniając sobie piersi, a miejsca intymne ukryła pod emoji kwiatka. Co napisała w poście?
ZOBACZ TAKŻE: Wyzwolona Britney Spears pręży nagie ciało. Fanów przeraziło jedno!
Britney Spears szokuje na Instagramie!
Britney Spears dodała opis zdjęć, który długo nie zostanie zapomniany przez jej fanów. - Lubię ssać. Nigdy profesjonalne zdjęcia. Ssanie przychodzi mi łatwo !!! Klaskaj dalej su*o - czytamy na Instagramie 40-letniej księżniczki popu. Pod postem rozpoczęła się ogromna dyskusja. Internauci nie mieli litości dla gwiazdy.
Britney Spears skrytykowana za nagie zdjęcia
"Kiedy dołączyłam do ruchu Free Britney, nie o tym tak naprawdę myślałam", "Czy twoje dzieci nie prosiły cię o zaprzestanie publikowania takich zdjęć?", "Może powinnaś przestać kręcić się w kółko, założyć jakieś ciuchy i pobawić się ze swoimi bliskimi, którzy pewnie są zawstydzeni twoimi zdjęciami" - czytamy na Instagramie Spears. Pojawiły się także tacy, którzy jej bronili. "Teraz robi to, czego wszyscy jej zabronili. Chce taka być i to jej wybór" - pisze fan. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?