Britney Spears poroniła. Amerykańska księżniczka popu podzieliła się tą smutną informacją za pośrednictwem mediów społecznościowych. Gwiazda, która w listopadzie zeszłego roku odzyskała wolność, od lat marzy o powiększeniu rodziny. Do tej pory było to jednak niemożliwe ze względu na pozostawanie pod kuratelą ojca Jamiego, który kontrolował każdy aspekt życia swojej sławnej córki. Piosenkarka wyznała, że nie wolno jej było wyciągnąć wkładki domacicznej, która uniemożliwiała jej zajście w ciążę. Gdy Britney tylko odzyskała prawa do samostanowienia, czym prędzej podjęła starania o zostanie mamą. Kilka tygodni temu artystka podzieliła się radosną nowiną, że wspólnie z Samem Asgharim spodziewają się dziecka. 14 maja narzeczeństwo przekazało smutną informację o poronieniu.
Britney Spears poroniła
Księżniczka popu wraz z Samem wydali oświadczenie, w którym poprosili o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym okresie.
Z najgłębszym smutkiem musimy ogłosić, że straciliśmy dziecko. To dewastujący czas dla każdego rodzica. Być może powinniśmy byli poczekać z ogłoszeniem, aż to wszystko pójdzie dalej, ale byliśmy mocno podekscytowani, by podzielić się z wami tą dobrą wiadomością. Nasza miłość jest naszą siłą. Będziemy próbować powiększyć naszą rodzinę. Jesteśmy wdzięczni za wasze wsparcie. W tej trudnej chwili prosimy o prywatność - napisali.
Najważniejsze, że w tych trudnych chwilach piosenkarka ma na kogo liczyć.