Britney Spears podczas obszernych zeznań, jakie złożyła pod koniec czerwca, szczerze opowiedziała jak kuratela, nad którą piecze sprawuje jej ojciec, wygląda z jej perspektywy.
Słowa piosenkarki przeraziły nie tylko fanów, ale także media oraz inne gwiazdy, które zdeklarowały się, że murem stoją za artystką. Britney zdradziła, że jest ściśle kontrolowana przez Jamesa Spearsa. Gwiazda nie może nawet spełnić wielu ze swoich marzeń, takich jak np. zajść w ciążę.
>> Britney Spears marzy o córce. "Nie ma mowy, żeby pozwolili jej zajść w ciążę!"
W zagranicznych mediach niemal każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia na ten temat. Coraz częściej słychać głosy, że Britney jest już o krok od uwolnienia się od zaborczego ojca. Oczywiście wszystko to następuje stopniowo, ale faktycznie jest lepiej, niż było.
Przede wszystkim Britney szybko znalazła nowego prawnika, który mocno angażuje się w jej sprawę i co najważniejsze daje jej mnóstwo nadziei na wygranie sądowej batalii.
W minioną niedzielę Spears była widziana jak razem ze swoim chłopakiem Samem Asghari podróżowała samochodem. To również dobra wiadomość, ponieważ w zeznaniach z zeszłego miesiąca, Britney skarżyła się, że wolno jej było nigdzie z nim jeździć!
Chcę tylko mieć dostęp do swoich pieniędzy i żeby to się skończyło i żeby mój chłopak mógł mnie podwieźć moim pieprzonym samochodem.
– mówiła.
Asghari opublikował w social mediach filmik, na którym widać siedzącą na miejscu kierowcy prawdopodobnie Britney Spears.