Przez lata internauci kwestionowali to, że Britney Spears sama prowadzi swój Instagram. Tam właściwie rozpoczął się ruch #FreeBritney. Kilka tygodni temu w sprawie kurateli nastąpił pierwszy od lat przełom. Britney Spears zatrudniła niezależnego prawnika, który wywalczył dla niej odsunięcie Jamiego Spearsa od pieniędzy artystki.
Od tamtej pory Britney Spears regularnie publikuje w sieci swoje przemyślenia na temat kurateli. Nie szczędzi swojej rodzinie gorzkich słów. Coś nam mówi, że ta sprawa znajdzie finał w sądzie...
Britney Spears ostro o swojej rodzinie
Zgodnie z medialnymi doniesieniami relacje w rodzinie Spears nie są najlepsze... Britney od 13 lat jest ubezwłasnowolniona i była zdana na łaskę ojca, który zarządzał jej majątkiem. Według informacji, które wyszły na światło dzienne, Jamie Spears nieodpowiednio sprawował swoją rolę.
Britney Spears coraz częściej krytykuje na Instagramie swoją rodzinę. Znajdowali dla niej czas wyłącznie, gdy czegoś chcieli!
Są dla mnie dostępni tylko wtedy, gdy jest to dla nich wygodne. .. cóż, nie jestem już dostępna dla żadnego z nich ??♀️ !!! Nie mam nic przeciwko byciu samej... a właściwie mam już dość bycia tak wyrozumiałą Matką Teresą... jeśli jesteś dla mnie niegrzeczny to koniec... pokój ✌? !!! Ta wiadomość jest do mojej rodziny ... za zranienie mnie głębiej niż, kiedykolwiek mogliście myśleć !!!
Napisała Britney Spears.
Gwiazda dodała, że czuje zbliżający się koniec kurateli. To jednak dla niej za mało. Wokalistka chce sprawiedliwości!
Szykuje się gigantyczny pozew?