Britney Spears już nigdy nie wystąpi na scenie?! Jej manager nie pozostawia nadziei

Czy to koniec kariery Britney Spears? Z powodu ostatnich problemów zdrowotnych i osobistych wokalistka jest myślami bardzo daleko od występów na scenie. Gwiazda walczy ze złym stanem psychicznym i próbuje przejąć w sądzie kontrolę nad własnym życiem - od 11 lat bowiem opiekę prawną nad Brit sprawuje jej ojciec, Jamie Spears. Po tym jednak, jak mężczyzna bezprawnie zamknął córkę w ośrodku psychiatrycznym, miarka się przebrała.

>> Britney Spears walczy z ojcem w sądzie! Przyznała, że zmusił ją do leczenia!

Problemy w życiu osobistym bardzo źle wpływają na karierę Britney Spears. W związku z ostatnim leczeniem gwiazda zmuszona była odwołać rezydenturę w Las Vegas i - jak oświadczył jej manager - nie wiadomo, czy kiedykolwiek wróci na poważnie do muzyki!

Czy to koniec kariery Britney Spears?

Rozchwianie emocjonalne Britney Spears próbują zahamować lekarze, podając jej kolejne, silne leki. Stan gwiazdy jest jednak bardzo niepokojący i jej manager Larry Rudolph nie ukrywa, że jest ona bliska kolejnego załamania nerwowego. Powrót na scenę jest na ten moment wykluczony.

Z tego, co wiem, jest dla mnie jasne, że nie powinna wracać do rezydentury w Vegas, nie w najbliższej przyszłości i prawdopodobnie już nigdy więcej... Nie chcę, żeby znowu pracowała, dopóki nie będzie gotowa i z pasją, fizycznie i psychicznie. Jeśli ten czas już nigdy nie nadejdzie, nigdy więcej nie nadejdzie. Nie mam ochoty ani zdolności, by zmusić ją do pracy. Jestem tu tylko dla niej, kiedy chce pracować. A jeśli kiedykolwiek będzie chciała, powiem jej, czy to dobry, czy zły pomysł.

Nie dzwoniła do mnie od miesięcy. Ona już nie chce występować

- dodał.

- powiedział manager Britney Spears.

Rezydentury w Las Vegas to od lat główne zajęcie Britney Spears. Manager wokalistki nie ukrywa, że w poprzednich latach Brit cieszyła się na każde kolejne show, Teraz jest zupełnie inaczej.