Britney Spears już nie pokazuje piersi. "To mój tyłek - bez filtrów!"

Od pewnego czasu Britney Spears pokazuje na swoim Instagramie bardzo odważne zdjęcia. Przez ostatnie tygodnie artystka kilka razy zaskakiwała swoich fanów, publikując fotki, na których pojawiała się topless. Na zdjęciach gwiazda zasłaniała piersi jedynie dłońmi, a w jednym z postów tłumaczyła, że eksponowanie ciała dodaje jej pewności siebie.

Najwyraźniej piosenkarka wciąż potrzebuje takiego wzmocnienia, bo oto na jej Instagramie pojawiły się kolejne rozbierane obrazki.

Britney Spears pokazuje pupę i zapewnia: "To zdjęcia bez filtrów"

Wielu fanów Britney przyzwyczaiło się już do jej instagramowych prowokacji, ale dla niektórych rozbierane posty wciąż są zaskoczeniem.

Dziewczyno, co ty robisz?

czy ona przechodzi na OnlyFans?

- pytają internauci pod najnowszym zdjęciem artystki. Britney Spears zrobiła je w łazience, stojąc odwrócona tyłem do lustra, w samych majtkach.

Oto mój tyłek ?? !!!!

- napisała przy zdjęciu Britney.

Dosłownie godzinę później na Instagramie Britney Spears pojawił się kolejny post. Tym razem był to filmik, zrobiony w tym samym czasie, co zdjęcie z poprzedniej publikacji.

Oto wideo, żebyście mogli zobaczyć, że to naprawdę mój tyłek ??? !!!! Bez filtrów i nakładek … sama prawda !!!!

- zapewnia piosenkarka.

No dobra, wierzymy.