Britney Spears i Sam Asghari są parą od czterech lat. Początkowo ich związek wzbudzał wiele negatywnych emocji. Fani nie wierzyli w szczerość uczuć o 12 lat młodszego tancerza. Wszyscy myśleli, że - jak prawie każdy z byłych facetów Brit - Sam wykorzysta ją, by zdobyć sławę i pieniądze. Były też podejrzenia o niewierność ze strony mężczyzny.
Britney Spears i Sam Asghari planują ślub?
O tym, jak bardzo Britney Spears kocha swojego chłopaka, mogliśmy przekonać się całkiem niedawno. Piosenkarka, która odizolowała się od Sama z powodu kwarantanny, tak za nim tęskniła, że... sporo schudła.
Wygląda tymczasem na to, że Britney i Sam mają dość daleko idące plany na wspólną przyszłość!
Britney jest po uszy zakochana w Samie, on jest jej ostoją. Nigdy byście nie powiedzieli, że on jest tak wiele młodszy od niej, bo jest tak dojrzały i stabilny. Ona marzy o poślubieniu go i posiadaniu z nim dziecka.
- wyjawił znajomy pary w rozmowie z amerykańskim serwisem HollywoodLife.com.
Inna osoba z otoczenia zakochanych dała do zrozumienia, że choć posiadanie wspólnych dzieci nie należy do największych priorytetów piosenkarki i tancerza, to już sam ślub być może byłby już za nimi, gdyby nie wybuch pandemii!
Brit i Sam rozmawiali o posiadaniu dzieci, zwłaszcza zanim ona skończy czterdziestkę, ale to, czy będą je mieli, czy nie, nie wpłynie na ich związek. Była dyskusja, a nie stawianie warunków, rozmawiali i rozmawiają o tym, ale to nie jest coś, o co już aktywnie się starają. Ona jest bardziej skupiona na utrzymaniu związku, osiągnięciu najlepszej formy swojego życia, zabawie z Samem oraz w końcu zaręczeniu się i poślubieniu Sama. To są jej najbliższe cele. Problemem jest tylko oto, z czym wszyscy się teraz zmagają, czyli pandemia.
- czytamy.
Informatorzy zdradzili też, że Spears i Asghari świetnie czują się podczas wspólnej kwarantanny i nie mogą się sobą nacieszyć.
Myślicie, że w końcu Sam zostanie mężem Britney nr 3?