Gdy w ubiegłym roku Britney Spears przechodziła poważne załamanie nerwowe i trafiła do szpitala psychiatrycznego, fani księżniczki popu zastanawiali się, jak w tej sytuacji zachowa się jej chłopak, Sam Asghari. Młodszy od wokalistki o 12 lat trener personalny zdał ten test na piątkę - wszyscy pamiętamy, jak odwiedzał ją w szpitalu, a później pomagał wrócić do równowagi w domu.
Te trudne przeżycia nie zachwiały więc związkiem Brit z młodym Irańczykiem, a wręcz przeciwnie - pokazały, ze 38-latka naprawdę może na nim polegać. Co więcej, Sam Asghari już od dawna zapowiadał, że ma wobec gwiazdy poważne plany i chętnie wspominał o ślubie.
Britney Spears i Sam Asghari wezmą ślub?
Podczas ostatniego wywiadu trener po raz kolejny przyznał, że poważnie przymierza się do ślubu z Britney Spears. Zapytany o to, czy planuje małżeństwo, powiedział:
Myślę, że w tym jest cały sens bycia w związku - w przeciwnym razie po co być w związku?
- przyznał.
Problem jest jednak w tym, że Sam Asghari... wciąż się nie oświadczył! Choć 26-latek już od dawna mówi w wywiadach o ślubie, Britney Spears wciąż nie doczekała się od niego pierścionka zaręczynowego. Być może trener wciąż czeka na odpowiedni moment - oby nadszedł jak najszybciej!