Angelina Jolie nie ma zamiaru odpuszczać mężowi i właśnie złożyła w sądzie nowe papiery, które według relacji mediów mają być przełomowym dowodem przeciwko Bradowi Pittowi. Zdaniem aktorki, jej mąż stosował przemoc domową, a nowe dokumenty mają być na to niezbitym dowodem.
Brad Pitt i Angelina Jolie są w separacji już od niemal 5 lat. Od pierwszych dni rozstania aktorka posądzała swojego męża o przemoc. Według relacji Jolie, Brad Pitt miał m.in. uderzyć własnego syna. Sprawa rzekomego znęcania się gwiazdora nad członkami rodziny powraca na finiszu sprawy rozwodowej.
Gra o wielką stawkę
Brad i Angelina od wielu miesięcy przygotowują się wraz ze swoimi prawnikami do wielkiego starcia na sali sądowej. Rozwód pary z pewnością nie przebiegnie bezboleśnie, bo oboje małżonkowie nie zamierzają odpuścić ani w kwestii podziału praw rodzicielskich, ani w sprawach podziału majątku.
A jest co dzielić: według szacunków amerykańskiej prasy, Angelina Jolie i Brad Pitt mogą mieć razem majątek wart nawet pół miliarda dolarów.
Jak podaje amerykańska prasa, 12 marca Angelina Jolie dostarczyła do sądu nowe dokumenty, w których twierdzi, że ma dowody świadczące o tym, że Brad stosował przemoc domową.
Oczywiście aktorka nie ujawnia, co to za dowody, dlatego cześć osób uważa, że jest to tylko straszak. Bojący się o swój wizerunek Brad Pitt może wystraszyć się skandalu i ustąpić byłej żonie, żeby nie podzielić losu Johnny'ego Deppa. Przypomnijmy - po oskarżeniach ze strony Amber Heard aktor stracił pracę przy kolejnych częściach "Piratów z Karaibów" i "Fantastycznych zwierzętach".
>> Johnny Depp nie zagra Jacka Sparrowa. Aż 10 produkcji "Piratów z Karaibów" bez niego?