Blac Chyna na długo zapamięta swój ostatni wybryk i to nie tylko dzięki mediom i Robowi Kardashianowi, który nieźle się na nią wkurzył!
>> Rob Kardashian jest wściekły o incydent Blac Chyny! "Rob boi się o córkę"
Chyna swoje naganne zachowanie odczuje także na własnej skórze. Przez incydent, którego się dopuściła, celebrytka straciła kontrakt reklamowy z firmą Momiie, która żeby było ciekawiej jest producentem m.in. wózków i akcesoriów dla dzieci.
Jak podają zagraniczne źródła incydent ten nie był jedynym powodem decyzji firmy. Marka wcześniej rozważała zakończenie współpracy z Blac Chyną. Zwłaszcza po wycieku jej sekstaśmy.
Przedstawiciel firmy Momiie przyznał, że najnowszy wybryk celebrytki zaważył na ich wspólnych planach biznesowych.
„Nie możemy usprawiedliwiać tego rodzaju zachowań, szczególnie jeżeli dzieje się to wokół dzieci” - mówił.
Tracąc kontrakt z marką, Blac Chyna straciła z pewnością sporą wypłatę, ale być może to ją czegoś nauczy…