Ariana Grande była jedną z gwiazd, które wystąpiły podczas uroczystości pogrzebowych Arethy Franklin. Wokalistka zachwyciła wszystkich swoim wykonaniem jej przeboju Natural Woman. Nie obyło się też bez kontrowersji - wiele osób skrytykowało jej dość odważną jak na tę okazję kreację i zbyt krótką spódniczkę.
Komentarze wywołała też sytuacja związana z Arianą Grande i biskupem Charlesem H. Ellisem III. Mężczyzna prowadził uroczystość i zapowiadał kolejncyh artystów, którzy występowali na scenie. Po występie Ariany biskup podszedł do niej i objął ją wysoko w talii - tak, że jego dłoń znalazła się bardzo blisko jej biustu. Ariana Grande zachowała klasę, jednak po jej minie widać było, że jest zaskoczona i nie czuje się komfortowo.
>> Ariana Grande śpiewa Natural Woman na pogrzebie Arethy Franklin! Pete Davidson był z nią!
W amerykańskich mediach nie zabrakło krytyki pod adresem biskupa. Mężczyzna zdecydował się więc na przeprosiny:
Nigdy nie miałem zamiaru dotkąć biustu żadnej kobiety... Nie wiem, po prostu ją objąłem ramieniem. Może przekroczyłem granicę, może to było zbyt przyjacielskie lub rodzinne, ale jeszcze raz - przepraszam. Obejmowałem podczas uroczystości wszystkie kobiety i mężczyzn-artystów. O to chodzi w kościele. O miłość. Ostatnią rzecz, jaką chciałem zrobić, to zniszczyć ten dzień. Tu chodziło o Arethę Franklin.
- powiedział biskup podczas rozmowy z Daily Mail.
Waszym zdaniem to objęcie było nie na miejscu?