W programie Big Brother widzowie są zaskakiwani z dnia na dzień. Pod koniec tygodnia dom Wielkiego Brata opuściła „wege para”, czyli Justyna i Paweł. Wszystko przez to, że Justyna od jakiegoś czasu nie czuła się dobrze w otoczeniu ludzi, którzy – jej zdaniem – nie potrafią zrozumieć i uszanować jej zachowania, poglądów i misji z którą przyszła do programu. Co ciekawe, od jakiegoś czasu Paweł był przygotowywany do walki bokserskiej, którą miał stoczyć z innym uczestnikiem programu. To naprawdę godny przeciwnik, bo Oleh Riaszeńczew odnosił na Ukrainie wiele sukcesów właśnie w boksie. Po odejściu Pawła walka stanęła pod znakiem zapytania.
Okazuje się, że walka się jednak odbędzie, a przeciwnikiem Oleha będzie nowy uczestnik programu. Do domu Wielkiego Brata wszedł on w niedzielę wieczorem pod koniec programu Big Brothera. To znany z wielu dram … Łukasz Darłak, który jakiś czas temu, decyzją widzów, opuścił program.
Polecany artykuł:
Agnieszka Woźniak-Starak powiedziała, że Łukasz wrócił do domu zgodnie z regulaminem. W tym jest bowiem zapis, że można przywrócić do programu wcześniej wyeliminowanego uczestnika, gdy ktoś inny postanowi odejść z show na własne życzenie. Tak właśnie stało się tym razem. Jeżeli chodzi o reakcje uczestników to te naprawdę były podzielone. Część osób bardzo cieszyła się z powrotu Łukasza, a część starała się ukrywać niezadowolenie.
Jak Łukasz będzie przygotowywał się do walki? To z pewnością zobaczymy w programie Big Brother, który emitowany jest codziennie o godzinie 20:00 w telewizji TVN7. Będziecie oglądać?