Coachella 2018 - Beyonce

i

Autor: AFP/EAST NEWS

Beyoncé pracuje nad kolekcją z Balmain. Cały dochód przekażą na cele charytatywne

2018-07-11 11:23

Bluza, którą Beyonce miała na sobie podczas występu na Coachelli to początek kolekcji Balmain. Cała kasa ze sprzedaży zostanie przekazana na szczytny cel.

Po raz kolejny Beyonce udowodniła, że nie bez przyczyny nazywana jest królową. Wszystko, czego dotyka, zamienia się w złoto. Tak jest w przypadku bluzy od Balmain, którą miała na sobie podczas festiwalu Coachella.

Dyrektor kreatywny Balmain, Olivier Rousteing postanowił pójść za ciosem i przygotować kolekcję bluz w stylu Coachelli. Dochód ze sprzedaży Balmain przekaże fundacji.

Występ Beyonce na festiwalu Coachella przejdzie do historii. Po raz pierwszy ciemnoskóra kobieta została headlinerem na tak ważnej imprezie. Chcąc uczcić Beychellę marka Balmain postanowiła wypuścić kolekcję bluz.

Jedną z nich miała na sobie Queen Bey na scenie. Chodzi o to żółte cudeńko. Teraz każdy (kto ma odpowiednio gruby portfel) może wyglądać jak Beyonce na Coachelli! 13 lipca ta sama bluza z kapturem, dostępna zarówno w kolorze żółtym, jak i różowym, wraz z czarną koszulką z grafiką inspirowaną sorority, zostanie wprowadzona do sprzedaży.

>> Dlaczego Justin Bieber i Hailey Baldwin są dla siebie stworzeni? Te zdjęcia Wam wyjaśnią

Dyrektor kreatywny Balmain, Olivier Rousteing, podchodzi do kolekcji bardzo osobiście.

To jest coś ważnego, a ta współpraca mówi do nowego pokolenia i pozwala mu być częścią historii. Jestem z rasy mieszanej. Jestem Czarny, a moi rodzice są biali. Dorastałem we Francji bez prawdziwej identyfikacji bycia Murzynem. Praca z Beyoncé jest dla mnie czymś więcej niż tylko muzyką. Chodzi o historię, pracę z kobietą, która ma być częścią historii i dokonała własnej rewolucji, nie tylko w muzyce, nie tylko w modzie. Jest ikoną dla całego pokolenia.

Mówi Olivier Rousteing.

>> Beyonce w Apes**t rozpoczęła nową modę! Na czym polega #apeshitchallenge?

Bluzy z Beychelli będą kosztowały sporo, w końcu to Balmain i Beyonce... Ceny zaczynają się od 290, a kończą na 1790 dolarach. Można więc się domyślać, że pieniędzy ze sprzedaży będzie sporo. To świetna wiadomość, bo całe zyski mają zostać przekazane dla Funduszu United Negro College. Fundacja zajmuje się wspieraniem studentów na "czarnych" Uniwersytetach.