Ben Affleck i Jennifer Garner rozwiedli się w 2018 roku. Główną przyczyną rozpadu ich z pozoru idealnego związku było jego uzależnienie od hazardu i alkoholu. W jednym z niedawnych wywiadów aktor przyznał, że doprowadzenie do rozstania było największym błędem jego życia. Co ciekawe, mówiąc to najprawdopodobniej spotykał się już z Aną De Armas!
Po rozstaniu z Jen Ben długo nie mógł znaleźć sobie nowej miłości. Owszem, przez jakiś czas spotykał się z modelką Playboy'a, a potem długo był sam, a następnie wydawało się, że stworzył udany związek z Lindsay Shookus. Niestety, i ta relacja zakończyła się fiaskiem. Od kilku tygodni plotkuje się o romansie Afflecka z koleżanką z planu thrillera erotycznego Deep Water, Aną De Armas.
Ben i Ana razem. Czy to miłość przesłoniła mu... obiektyw?!
Kilka dni temu Amerykanin z "bagażem" i piękna sporo młodsza Kubanka byli widziani razem na kostarykańskiej plaży. To właśnie zdjęcia paparazzi z tamtego spaceru były pierwszym dobitnym dowodem na to, że tych dwoje łączy coś znacznie więcej, niż tylko przyjaźń.
Podczas spaceru po plaży Ben Affleck robił nowej ukochanej zdjęcia na tle morskich fal. Ona piękna, zmysłowo ubrana, a do tego przepiękne i bardzo romantyczne okoliczności przyrody plus zachód słońca - czy można wymarzyć sobie lepsze warunki do sesji zdjęciowej? Czy te zdjęcia mogły się nie udać??
Otóż mogły. I nie udały się. Być może Ben miał taką wizję, by pokazać Anę niezbyt wyraźnie, z lekkim niedopowiedzeniem, a może dopiero potem tak jej tłumaczył efekty sesji, ale efekt jest fatalny - pięknej De Armas na tych fotkach prawie nie widać, bo tak mocno jest rozmazana! Kadry też zdają się być mocno przypadkowe... Jedyne zdjęcie, które naprawdę się udało, to portret, na którym widać jedynie twarz aktorki en face.
Ana musi być naprawdę zakochana w Benie, że zdecydowała się pokazać światu jego "dzieła"... ;)