Gdy media na całym świecie obiegły zdjęcia Jennifer Garner odwożącej Bena Afflecka na odwyk, stało się jasne, że uzależnienie aktora od alkoholu wróciło na dobre. O jego złym stanie mówiono już od dawna - zresztą to właśnie alkoholizm miał być powodem rozpadu związku Bena z Lindsay Shookus. Po raz kolejny też potwierdziło się, że osobą, na którą na dobre i na złe może liczyć Ben, jest jego była - Jennifer Garner.
Serwis The Sun dotarł do informatora, który znał kulisy jej interwencji w związku z powrotem Bena Afflecka do uzależnienia. Aktorkę o pomoc poprosili jego bliscy.
Ben Affleck trafił na odwyk - odwiozła go Jennifer Garner
Losem Bena Afflecka zaniepokoił się najpierw jego brat, Casey Affleck, który zobaczył w mediach zdjęcia aktora z 22-letnia modelką Playboya. Wtedy stało się dla niego jasne, że dzieje się coś złego!
Rodzina Bena wiedziała, że coś jest nie tak - jego brat zadzwonił do niego, gdy zobaczył zdjęcia z modelką Playboya - ale on słucha tylko Jennifer. Jest ona jedyną osobą, której może zaufać i która może mu pomóc, a on jej słucha, bo to matka jego dzieci.
- mówi informator The Sun.
>> Ben Affleck wraca na odwyk! Namówiła go Jennifer Garner!
Mimo rozwodu Ben Affleck i Jennifer Garner wciąż utrzymują przyjazne stosunki. Ex-para robi wszystko, by ich dzieci (12-letnia Violet, 9-letnia Seraphina i 6-letni Samuel) nie czuły, że ich rodzice się rozstali. Ben i Jen wiele razy wyjeżdżali więc z dziećmi na rodzinne wakacje. Nic dziwnego, że media od dawna spekulują, że tak naprawdę wciąż wiele do siebie czują...