Wygląda na to, że wydarzenia ostatnich dni skłoniły Jennifer Garner do przyspieszenia procesu rozwodowego z Benem Affleckiem. Przypomnijmy, że małżeństwo ogłosiło separację w 2015 roku i od tego czasu nie spieszyło im się z finalizacją rozwodu. Zamiast tego ex para świetnie się dogadywała, wyjeżdżając razem na wakacje i wspólnie wychowując dzieci.
Wszystko ostatecznie przekreśliło jednak uzależnienie od alkoholu Bena Afflecka. Kilka dni po tym, jak Jennifer Garner na oczach całego świata odwiozła go w skrajnie złym stanie do ośrodka odwykowego, serwis TMZ podał, że proces rozwodu pary został zakończony.
Informator serwisu podaje, że para doszła do ostatecznego porozumienia w kwestii podziału opieką nad dziećmi i majątkiem oraz zakończenia ich małżeństwa. Jennifer Garner i Ben Affleck podpiszą dokumenty, jak tylko aktor opuści ośrodek odwykowy The Canyon w Los Angeles.
Zgodnie z dokumentami, para będzie nadal wspólnie wychowywać trójkę swoich dzieci i zamiast trzymać się sztywnego grafiku opieki, aktorzy będą wspólnie ustalać go w oparciu o swoje zobowiązania zawodowe.
Szkoda, że w ten sposób kończy się to małżeństwo. Wszyscy fani pary od dawna mieli nadzieję, że Ben i Jen jeszcze do siebie wrócą...
>> Ben Affleck: Jennifer Garner pomogła mu na prośbę jego rodziny! "Słucha tylko jej"