Patrząc wyłącznie na Instagram, można łatwo dojść do wniosku, że Bella Hadid ma cudowne życie. Doskonale płatna i ekscytująca praca, podróże, piękny dom, podróże, sławni przyjaciele. Bajka! Jednak nie wszystko widać na pierwszy rzut oka.
Bella Hadid postanowiła wpuścić nieco normalności na Instagram. W jej przypadku oznacza to regularne kroplówki. Modelka bowiem przewlekle choruje.
Bella Hadid o swoich chorobach
Chorobę nie zawsze widać od razu. Tak jest w tym wypadku. Bella Hadid podzieliła się z fanami zdjęciem z podawania kroplówki.
Życie z kilkoma przewlekłymi chorobami autoimmunologicznymi = zawsze znajduję czas na moje kroplówki.
Napisała Bella Hadid.
Na zdjęciu widać, jak modelka jest podłączona do przeróżnych rurek.
Modelka powiedziała, że objawy, których doświadczyła podczas walki o zdrowie to na przykład nieregularne bicie serca, zaburzenia nastroju, bóle stawów, poty, nudności, trudności z oddychaniem i ćwiczeniami, bezsenność, bóle głowy, mgła mózgowa, niepokój i dezorientacja.
Podczas rozmowy z Evening Standard w 2015 roku Bella Hadid wspomniała, jak kiedyś nagle zapomniała, jak jechać do Santa Monica z Malibu, gdzie mieszka. Później w ogóle nie mogła prowadzić. Modelka musiała także sprzedać swojego konia, ponieważ nie była w stanie o niego zadbać.