Beata Pawlikowska rozstała się z narzeczonym. Zaskoczyła walentynkowym wpisem

Prawie siedem lat temu Beata Pawlikowska i Danny Murdock poznali się podczas jednej z jej podróży. Zakochali się w sobie bez pamięci i postanowili zbudować wspólną przyszłość. Ich miłość była jak z bajki - romantyczne plany na przyszłość, ekscytujące wyprawy i mnóstwo wspólnie spędzonych chwil. Miało być nawet sto ślubów zorganizowanych w różnych zakątkach świata, celebrowanych zgodnie z lokalnymi tradycjami. Wydawało się, że ich uczucie tylko się umacnia, aż tu nagle, Beata Pawlikowska dzień przed Walentynkami zaskoczyła wszystkich wiadomością o rozstaniu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Fusialka i Wujek Łuki rozstali się. Te trzy dowody o tym świadczą!

Podróżniczka Beata Pawlikowska jest szczęśliwą singielką!

We wtorek 13 lutego 2024 Beata Pawlikowska opublikowała szczery wpis na temat swojego rozstania z narzeczonym Dannym Murdockiem. Pawlikowska przyznała, że spędza te święta ponownie jako szczęśliwa singielka. Rozstanie to jednak nie jest porażką, lecz odwagą bycia wiernym sobie. Podkreśliła również, że szacunek dla siebie i dla partnera jest ważny, szczególnie wtedy, gdy uczciwie i spokojnie przyznajemy, jaka jest prawda o naszym związku.

Po raz pierwszy od siedmiu lat spędzam Walentynki znów jako szczęśliwy singiel. Rozstanie nie jest porażką. Jest raczej odwagą bycia wiernym sobie. Jest też okazaniem szacunku zarówno sobie, jak i partnerowi kiedy w szczerej i spokojnej rozmowie stwierdzamy jaka jest prawda o nas. Co zrobić kiedy we wspólnej drodze pojawiają się fundamentalne różnice w spojrzeniu na życie i świat? Czasem można je pogodzić, ale czasem może zdarzyć się tak, że mimo najlepszych chęci nie ma miejsca na kompromis. Masz wtedy do wyboru: milczeć i skrycie cierpieć z lęku przed rozstaniem, albo życzliwie i otwarcie odważyć się poruszyć trudne tematy, doprowadzić tę rozmowę do końca, wyciągnąć wnioski i w porozumieniu z partnerem podjąć decyzję co dalej. Byłam szczęśliwa w związku. Teraz jestem znów szczęśliwym singlem - napisała na Instagramie.

Dla wielu osób, którzy śledzili ich historię miłosną, to ogłoszenie mogło być wielkim zaskoczeniem. Pawlikowaska dostała wiele słów wsparcia, a zarazem zrozumienia: Odważnie i szczerze, nie prawdą jest ,że do szczęścia konieczny jest partner. Dobrze gdy jest ale nic na siłę / Piękny i wartościowy wpis. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia / Beatko o byśmy umieli taką odwagę odnaleźć w sobie, bardzo wartościowy post / Wszystkiego dobrego Pani Beatko. Zawsze Pani była, jest i będzie dla mnie inspiracją - czytamy komentarze fanów.

Listen on Spreaker.