Sandra Kubicka i Alek Baron mają za sobą parę nieudanych związków o czym wszyscy wiedzą, bo każdy z nich był bardzo medialny. Kubicka już dwa razy chwaliła się w mediach pierścionkiem, a Baron nigdy nie ukrywał tego, że między związkami nie potrzebuje szczególnie długich przerw. Nic więc dziwnego, że gdy tylko się spotkali i doszli do wniosku, że są „połączeni duszami”, chcieli opowiedzieć o tym całemu światu. Na swoich profilach w social mediach chyba już codziennie przypominają swoim obserwatorom, że są w związku.
Sandra Kubicka i Alek Baron dziecko
Zaczęli też rozważania na temat powiększenia rodziny, co również nie zostało zamknięte na zbyt długo w ich prywatnym gniazdu miłości. Okazuje się, że Sandra o macierzyństwie myśli na poważnie i gdyby przypadkiem trafiła się ciąża, to byłaby szczęśliwa. Mimo wszystko póki co woli skupić się na kręceniu biznesów. Kubicka śladem Lewandowskiej sprzedaje fit przekąski i organiczne kosmetyki, a Baron założył własną markę odzieżową.
Ja bardzo chciałabym. Jestem gotowa. Aczkolwiek to ja zwolniłam tempo i mówię ok, prężniej idziemy z firmami. Teraz, gdybym zaszła w ciążę, to byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie, ale musiałabym zwolnić z pracą. Ale pewnie tak się będzie działo, że w momencie, kiedy najmniej tego oczekuję, to tak się wydarzy. Alek na pewno będzie cudownym tatą, bo widzę, jakie ma podejście do dzieci – mówi dla JastrząbPost.
Myślę, że przede wszystkim ja coraz bardziej w głowie dojrzewam do takiej decyzji i to jest zasługa Sandry, że takie myśli pojawiają się, więc absolutnie tak – mówi z kolei drugi zainteresowany.