Barbara Kurdej-Szatan została oskarżona o zniesławienie Straży Granicznej oraz jej funkcjonariuszy, których nazwała „mordercami” i „maszynami bez mózgów”. Jej słowa dotyczyły sytuacji na białoruskiej granicy. Aktorka usłyszała zarzuty w połowie maja, jednak nie przyznała się do zarzucanego jej czynu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Barbara Kurdej-Szatan z zarzutami o zniesławienie: "Nie przyznałam się do winy". Jaka kara jej grozi?
Barbarę Kurdej-Szatan czeka rozprawa sądowa
Teraz prokuratura złożyła sprawę do sądu nie informując o tym aktorki, co mocno zbulwersowało główną zainteresowaną. Barbara Kurdej-Szatan wyraziła swoje niezadowolenie w social mediach publikując serię nagłówków największych polskich portali, który huczały wczoraj o szykującej się sprawie sądowej.
A! Ok świetnie. Fajnie, że dowiaduję się o tym z internetu. Szybciej trzeba zrobić szopkę medialną, niż oficjalnie poinformować zainteresowaną. Prokuratura złożyła sprawę do sądu i poinformowała media. Tylko nikt nie był łaskawy poinformować mnie – pożaliła się internautom.
Barbarze Kurdej-Szatan może grozić kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności. Posta postanowiła skomentować m. in. Maja Staśko, wysyłając słowa wsparcia: „Trzymaj się mocno, nie jesteś sama!”. Inni użytkownicy również wyrazili swoje zdanie na ten temat.
Trzymam mocno za panią kciuki i mam nadzieję, że nie da Pani nikomu usunąć swego pięknego uśmiechu z twarzy! - napisała jedna z użytkowniczek.
To już się zaczyna robić z tego jakąś farsa!!! Pani Basiu,bardzo dużo osób jest po Pani stronie!!! - dodała inna.