Minęło już osiem miesięcy od tragicznej śmierci Avicii. W kwietniu tego roku didżej odebrał sobie życie podczas wakacji w Muscat w Omanie. Fani artysty opłakiwali jego śmierć przez wiele miesięcy, a na całym świecie odbywały się koncerty poświęcone jego pamięci. Po śmierci Avicii jego majątek trafił do rąk jego rodziców. Ponieważ producent nie miał żony ani dzieci i nie zostawił testamentu, to właśnie oni odziedziczyli jego fortunę - podaje Expressen.se.
Okazuje się tymczasem, że jeszcze przed śmiercią Avicii większą część swoich pieniędzy przekazał na cele charytatywne. Z 62 milionów funtów, które miały znajdować się na jego koncie, w momencie śmierci pozostało 20 milionów. Pozostała część trafiła do najróżniejszych organizacji pomocowych.
>> Selena Gomez wraca do zdrowia! Wypad w góry z przyjaciółmi dobrze jej zrobił
Avicii pomagał od lat. Na cele charytatywne przekazał miliony
Avicii od lat przekazywał ogromne sumy na cele charytatywne. Didżej już w 2013 roku mówił, że nie potrzebuje tylu pieniędzy, ile zarabia. Najlepsze więc, co może z nimi zrobić - to przekazać potrzebującym. Warto dodać, że Avicii za jeden występ mógł zarobić nawet 180 tysięcy funtów, a jego trasa z 2015 roku przyniosła mu 15 milionów funtów zysku.
Kiedy masz nadmiar pieniędzy, których nie potrzebujesz, najbardziej sensowną, najbardziej ludzką i całkowicie oczywistą rzeczą jest dawanie ich ludziom potrzebującym.
- mówił.
Już w 2012 roku Avicii przekazał milion funtów na rzecz fundacji Feeding America. Rok później kolejny milion trafił na konto szwedzkiej fundacji Radiohjalpen. W ciągu kolejnych lat przekazał najróżniejszym fundacjom dziesiątki milionów funtów.
Tymczasem manager Avicii - Arash - oskarżał producenta o to, że nie zna on wartości pieniędzy. W najnowszym dokumencie o Avicii, który trafi na platformę Netflix 28 grudnia, Arash atakuje muzyka za to, że ten zbyt mało koncertuje. Dodajmy, że didżej grał około 320 koncertów rocznie.
>> Majątek Jamiego Olivera oszałamia! Najsłynniejszy kucharz świata to milioner
Mówiłem, że umrę. Mówiłem to wiele razy. Nie chcę słyszeć o tym, że mam zagrać jeszcze jeden koncert. Wiem, że Arash to wie i dlatego jest mi tak źle - on powiedział, że mam grać więcej, kiedy mu to pasuje.
- mówi na video Avicii.
Wydaje się, że Avicii doskonale znał wartość pieniędzy. Czy jego manager znał za to wartość ludzkiego życia?
Zobacz też: