Teraz o swoim synu po raz kolejny opowiedział Klas Bergling. Ojciec Avicii'ego już w lipcu tego roku mówił, że muzyk z pewnością nie planował samobójstwa - jego zdaniem na tamte zdarzenia musiało złożyć się wiele czynników, które nagle doprowadziły go do najgorszej z możliwych decyzji. Teraz Klas Bergling przyznał, że Avicii od zawsze był wyjątkowo wrażliwy.
- wyznał ojciec producenta.
Avicii nie ukrywał, że walczył z depresją i lękami. Muzyk mówił też głośno o tym, że jest przepracowany - w wieku 26 lat producent ogłosił przejście na muzyczną emeryturę. Krótko przed samobójstwem planował powrót na scenę. Pierwszą zapowiedzią jego come backu i jednocześnie ostatnim numerem, który ukazał się przed jego śmiercią, jest hit Lonely Together stworzony z Ritą Orą.
Bliscy Avicii'ego z ogromnym smutkiem przyjęli wiadomość o tragicznej śmierci producenta w kwietniu 2018 roku. Avicii od dawna walczył z chorobami i miał problemy z alkoholem - wydawało się jednak, że jego stan zdrowia się poprawia. Niestety, presja otoczenia i zmęczenie koncertowaniem sprawiły, że 28-letni Avicii targnął się na swoje życie.
Jaki był Avicii - ojciec producenta zabiera głos
Kiedy masz dziecko, które nie czuje się dobrze, próbujesz wszystkiego, aby naprawić sytuację. I próbujesz zrozumieć, co się dzieje. Więc poszliśmy do psychiatry. Myślę, że miał 14 lub 15 lat, tak. I trochę uspokoił Tima.