Nowy wizerunek Ashtona Kutchera zaskoczył chyba wszystkich. Aktor oryginalnie prezentuje się z wąsami z lat 70. Okazuje się, że za tymi wąsami kryje się zabawna historia za którą stoi piosenkarka Adele…
DLACZEGO ASHTON KUTCHER NIE ZGOLI WĄSA?
Jak wyznał w programie Jimmy’ego Fallona, Ashton Kutcher i jego żona Mila Kunis zostali zaproszeni na przyjęcie urodzinowe Adele, gdzie tematem przewodnim miały być stroje z Nowego Jorku z lat 70. Ashton wybrał więc odpowiedni strój i specjalnie na tę okazję zapuścił wąsa i zgolił brodę. Gdy przybyli na miejsce, oboje z Milą zdali sobie sprawę, że wyglądają bardziej nowocześnie niż reszta gości. Wtedy Ashton stwierdził, że chodziło o lata 30. a nie 70!
„Wyglądałem jak Burt Reynolds z Boogie Nights. Nie zrozumiałem o jakie lata chodziło. Wyszło naprawdę niezręcznie. A teraz Mila polubiła mojego wąsa, więc nie mogę się go pozbyć”. – tłumaczył aktor.
Wy też podzielacie zdanie Mili Kunis, lepiej z wąsem? ?