Armie Hammer w pierwszym wywiadzie po oskarżenieniach o gwałt i kanibalizm. W dzieciństwie przeżył wielka tragedię

Armie Hammer w 2021 roku stał się bohaterem wielkiego skandalu. Na jaw wyszło, że wykorzystywał status gwiazdy filmowej, aby zdobywać kobiety i pastwić się nad nimi. 24-letnia kobieta wyznała, iż Armie brutalnie ją gwałcił i bił, a kiedy próbowała uciekać, nie pozwolił jej opuścić rezydencji.

24 kwietnia 2017 roku Armie Hammer brutalnie gwałcił mnie przez cztery godziny w swoim domu w Los Angeles. W trakcie gwałtu wielokrotnie uderzał moją głową o ścianę i bił mnie po twarzy. Dopuścił się również innych aktów przemocy, na które nie wyrażałam zgody - wyznała Effie.

Aktor, prawie trzy lata po tych oskarżeniach udzielił wywiadu, w którym odniósł się do dramatycznych wydarzeń.

Armie Hammer w rozmowie z portalem Air Mail wyznał, że jako dziecko był wykorzystywany seksualnie przez duszpasterza, który prowadził nabożeństwa dla młodzieży w jego rodzinnej miejscowości. 

Sposób, w jaki seksualność została wprowadzona do mojego życia, był kompletnie poza moją kontrolą. Byłem w tej sytuacji bezradny. Nie miałem żadnej mocy sprawczej w tej sytuacji. Później moje zainteresowania seksualne poszły w kierunku kontroli nad sytuacją - powiedział Hammer.

Hammer twierdzi, że to mocno wpłynęło na jego jego relacje z kobietami i życie seksualne - zamiłowanie do brutalnego seksu, BDSM itp. Przyznał, że wykorzystywał swoją pozycję gwiazdora Hollywood, aby uwodzić partnerki i spełniać swoje wybujałe fantazje, jednak nigdy nie przyznał się do gwałtu na Effie. Wszystko miało odbywać się za obopólną zgodą.

Wszystko, co robiliśmy, zostało wcześniej omówione. Nigdy nie narzucałem komuś czegoś, czego nie mógł się spodziewać. Nigdy - powiedział aktor.

Prawnik Hammera przyjrzał się korespondencji, którą aktor prowadził z Effie. Można było w niej znaleźć wiadomości o zabarwieniu kanibalistycznym: "Co, gdybym chciał odciąć jeden z twoich palców u nóg, a potem trzymałbym go zawsze przy sobie w kieszeni, żebym miał kawałek ciebie w swoim posiadaniu?" - napisał Armie w jednej z wiadomości.

To rzuciło złe światło na życie i karierę Hammera, jednak nie świadczyło o popełnieniu jakiegokolwiek z zabronionych czynów o jakie oskarżyła go Effie.

Korespondencja ta w oczywisty sposób podważa i kompromituje skandaliczne zarzuty, które wysunięto wobec pana Hammera. Są wśród nich zdjęcia oraz wulgarne prośby dotyczące konkretnych pragnień powódki - podano w oświadczeniu.

Armie Hammer stracił w ten sposób wiele kontraktów, a jego kariera legła w gruzach. Pewnego dnia wybrał się na plażę z dziećmi i niewiele myśląc wszedł do morza. Chciał odebrać sobie życie, lecz w ostatniej chwili pomyślał, że ma dla kogo żyć.

Po prostu wyszedłem do oceanu i wypłynąłem tak daleko, jak tylko mogłem, i miałem nadzieję, że albo utonę, albo zostanę uderzony przez łódź, albo zjedzony przez rekina. (...) Wtedy zdałem sobie sprawę, że moje dzieci wciąż są na brzegu i że nie mogę im tego zrobić - wyznał aktor.

Aktor po pogrążających go oskarżeniach zaszył się na Kajmanach, gdzie starał się żyć normalnym życiem. Podobno pracował jako agent nieruchomości, a także concierge w jednym z hoteli.