Kilka miesięcy temu wybuchł skandal, którego bohaterem jest Armie Hammer. Chodziło o wiadomości, które miał wysyłać do kobiet. Wynikało z nich, że aktor ma dość nietypowe preferencje seksualne. Później zaczęło robić się niebezpiecznie, bo pisał o gryzieniu i przemocy. Pojawiły się nawet pogłoski, że Armie Hammer jest kanibalem.
Jednak teraz sytuacja jest o wiele poważniejsza. Armie Hammer został oficjalnie oskarżony o gwałt!
Armie Hammer oficjalnie oskarżony o gwałt
Podczas czwartkowej konferencji prasowej z prawniczką Glorią Allred, kobieta imieniem Effie oskarżyła Armie Hammera o gwałt. Policja z Los Angeles w rozmowie z The Hollywood Reporter potwierdziła, że Hammer jest podejrzany w sprawie o napaść seksualną.
Do gwałtu miało dojść 24 kwietnia 2017 roku w Los Angeles. Z relacji Effie, która zachowała swoje nazwisko w tajemnicy, wynika, że Armie Hammer gwałcił ją przez ponad cztery godziny.
Przez te cztery godziny próbowałam uciec, ale on mi nie pozwolił. Myślałam, że mnie zabije. Potem [on] wyszedł bez troski o moje samopoczucie.
Mówiła ofiara.
Z jej relacji wynika, że Armie Hammer stosował przemoc, na którą się nie zgadzała. Miał uderzać jej głową o ścianę, powodując siniaki, a także bić ją w stopy specjalnym narzędziem.
Po wszystkim Effie była psychicznie w tak fatalnej kondycji, że miała myśli samobójcze.
Prawnik Armie Hammera przekonuje, że gwałtu nie było. Co więcej, że po dacie domniemanego zajścia Effie wciąż pisała wiadomości do aktora i to właśnie Armie Hammer zakończył relację z nią.