Ariana Grande

i

Autor: Anthony Behar/Sipa USA/East News

Ariana Grande wyjaśnia, dlaczego płakała na scenie! "Nadal dużo pracuję nad sobą"

2019-07-08 9:02

Ariana Grande dobiła do półmetka trasy koncertowej Sweetener. Wokalistka bardzo czekała na to tournee, ale jednocześnie nie kryła obaw - to jej pierwsza tak ogromna trasa po tragediach, z którymi się zmagała - zamachem w Manchesterze czy śmiercią Mac Millera. Gwiazda nie umie czasem ukryć na scenie emocji, a teraz wyjaśnia, co czuje.

Wyświetl ten post na Instagramie.
fake smile Post udostępniony przez Ariana Grande (@arianagrande)

Gdy podczas koncertu w Pittsburgu - rodzinnym mieście Maca Millera - Ariana Grande rozpłakała się na scenie, wykonując piosenkę Thank U, Next, wielu jej fanów zastanawiało się, czy jest w wystarczająco dobrej kondycji fizycznej, by kontynuować swoje ogromne tournee. Nie jest bowiem tajemnicą, że gwiazda przez wiele miesięcy zastanawiała się, czy poradzi sobie z tak dużym obciążeniem emocjonalny, jakie niesie za sobą trasa koncertowa.

Ariana Grande - jak dobrze ją znasz?

Pytanie 1 z 9
W żyłach Ariany Grande płynie krew:

Ariana Grande zaczynała więc ostrożnie - pierwsze tygodnie Sweteener World Tour zaplanowane były tak, by wokalistka występowała w pobliżu swojego domu, dzięki czemu zawsze mogła do niego wrócić i odpocząć. Teraz przed Arianą trudniejsze zadanie -w sierpniu przylatuje do Europy.

Ariana Grande o trasie koncertowej

Na półmetku Sweetener World Tour Ariana Grande napisała do fanów długi list, w którym podziękowała za wsparcie i odniosła się m.in. do płaczu na scenie w Pittsburgu.

Trasa koncertowa jest dzika. Życie jest dzikie. Jestem wdzięczna za morze miłości, które mam wokół siebie każdego dnia i za ludzi, którzy przychodzą na te koncerty i dają nam każdą uncję energii, którą mają. Jestem wdzięczna za współpracę z najlepszymi muzykami i tancerzami na świecie. Jestem wdzięczna za mój głos i mój zespół. Jestem wdzięczna za tę muzykę. Jestem wdzięczna mojemu kierowcy autobusu turystycznego, Kurtowi, który wczoraj kupił mi pikle, ponieważ zobaczył, że ich zabrakło. Jestem wdzięczna za możliwość śpiewania tysiącom ludzi każdej nocy. To spełnienie marzeń [...] Odczuwam wszystko bardzo intensywnie i zobowiązałam się do odbycia w moim życiu tej trasy, nadal dużo pracuję nad sobą... więc czasami dużo płaczę! Dziękuję Wam za przyjęcie mojego człowieczeństwa. Nie jestem pewna, co zrobiłam, żeby zasłużyć sobie na spotkanie tak wielu kochających dusz każdej nocy / czuć tyle miłości, ale chcę, żebyście wiedzieli, że to naprawdę mnie uskrzydla. Czuję to i doceniam to.

- napisała Ariana Grande i zapewniła swoich fanów, że i oni nie są nigdy sami i mogą liczyć na wsparcie i pomoc innych.

Przed Arianą Grande bardzo intensywny, koncertowy czas. 4 sierpnia 2019 gwiazda kończy trasę po Stanach Zjednoczonych i 17 sierpnia daje pierwszy koncert w Europie. 9 września wokalistka wystąpi w Krakowie. Po trzydziestu koncertach w Europie Ariana wróci do Ameryki Północnej. Sweetener World Tour zakończy 21 grudnia w Inglewood.