22 maja 2017 roku na zawsze zmienił życie osób, które bawiły się tego dnia na koncercie Ariany Grande w Manchesterze. Tuż po występie artystki w Manchester Arena zamachowiec-samobójca zdetonował bombę. W wyniku ataku zginęły 22 osoby, a ponad 800 zostało rannych. Wstrząśnięta zdarzeniem Ariana znalazła w sobie siłę, by już 4 czerwca wrócić do miasta i zorganizować wielki koncert charytatywny z udziałem gwiazd - dzięki ich działaniom na pomoc dla rodzin ofiar zebrano aż 12 milionów funtów.
Kolejne miesiące Ariana Grande spędziła z dala od mediów. Wokalistka potrzebowała sporo czasu, by ochłonąć po tamtym wydarzeniu i na nowo zdobyć chęć do tworzenia muzyki. Nigdy nie zapomniała jednak o swoich fanach i do dziś wspiera tych, którzy ucierpieli podczas zamachu.
Ariana Grande w rocznicę zamachu w Manchesterze
Dzień przed trzecią rocznicą zamachu w Manchesterze Ariana Grande opublikowała na Insta Story krótki wpis skierowany do tych, którzy byli tamtego dnia w Manchester Arena.
Chcę poświęcić chwilę, aby podziękować i przesłać miłość wszystkim, którzy odczuwają smutek i ogrom ciężkości rocznicy, która nadchodzi w tym tygodniu. Nie ma dnia, żeby to nie wpływało to na was i na nas wszystkich. Będę o was myśleć przez cały tydzień i weekend. Moje serce, myśli, modlitwy są zawsze z wami.
- napisała pod osobnym postem.
Wy też kochacie ten album?
- napisała.
Przypomnijmy, że Ariana Grande przyznała, że po ataku w Manchesterze cierpiała na zespół stresu pourazowego. Wokalistka przez wiele miesięcy walczyła z napadami lęku i niepokoju.
W tym tygodniu przypada jeszcze jedna ważna rocznica dla Ariany Grande - to 4. rocznica premiery albumu Dangerous Woman.
Nie wierzę, że to już cztery lata od premiery Dangerous Woman ? Kocham Was i dziękuję za wszystkie niesamowite wspomnienia, które stworzyliśmy w tym czasie.