Ariana Grande dba o to, by świat pamiętał o Mac Millerze. Była dziewczyna rapera przez wiele miesięcy opłakiwała tragiczną śmierć muzyka z września 2018 roku. Tamto wydarzenie drastycznie wpłynęło na jej życie - Ari zrozumiała wtedy wiele rzeczy, rozstała się z Pete Davidsonem i skupiła na swoim wnętrzu. W efekcie jakiś czas później dostaliśmy piosenkę Thank U, Next, w której nazwała Maca Millera "aniołem".
Przypomnijmy, że Mac Miller zmarł 7 września 2018 roku w swoim domu w Studio City. Śledztwo wykazało, że przyczyną śmierci było przypadkowe przedawkowanie narkotyków. Już pośmiertnie do sprzedaży trafił ostatni album Millera zatytułowany Circles. W piosence I Can See najprawdopodobniej słyszymy głos Ariany Grande.
Ariana Grande o Macu Millerze
Ariana Grande rzadko opowiada o Macu Millerze. Zrobiła jednak wyjątek przy okazji ostatniego wywiadu z Apple Music i w pięknych słowach podsumowała jego twórczość.
Myślę, że nic nie miało dla niego większego znaczenia niż muzyka. Był osobą, która budziła się i toczyła się do studia, wypadał z łóżka do sąsiedniego studia. Nic nie było ważniejsze. Mówiąc o utracie czasu i zapominaniu o jedzeniu, pamiętaj o dbaniu o siebie i byciu osobą. Był kimś, kto dosłownie poświęcił każdą sekundę swoich myśli, czasu i życia swojej muzyce. I myślę, że jest to tak oczywiste w tym, co nam zostawił i w wielu niesamowitych i różnorodnych pracach, od „Blue Slide Park”, „Kids”, aż po „Divine Feminine”, „Swimming”, do „Circles”, do wszystkiego pomiędzy. Zwłaszcza „Larry Lovestein”, jestem wielką fanką, a także „Faces”. To był tak piękny prezent, który wydaje mi się, że dotknął świata i myślę, że najbardziej chciałby, abyśmy to docenili i nie zapomnieli o nim.
- powiedziała Ariana Grande.
Mac Miller były dumny, słysząc te słowa, prawda?