W związku Ariany Grande z Petem Davidsonem póki co pod względem finansowym wszystko jest jasne i przejrzyste - znakomitą część kasy przynosi i trzyma pani domu. Nic więc dziwnego, że to właśnie Ari, za swoje pieniądze, kupiła apartement, w którym zamieszka ze swoim przyszłym mężem.
Jak czuje się z tym Pete Davidson?
>> Niall Horan i Hailee Steinfeld całowali się podczas zakupów. Ależ tam iskrzy!
PETE DAVIDSON NA UTRZYMANIU NARZECZONEJ. CO O TYM MYŚLI?
W rozmowie z magazynem GQ Pete Davidson opowiedział o rozmowie, jaką odbył z Arianą Grande po tym, jak kupiła ich przyszłe wspólne mieszkanie. Przypomnijmy - piosenkarka nabyła apartament w Nowym Jorku za bajońską kwotę 16 mln dolarów!
Jest naprawdę słodka. Powiedziała: to jest nasz dom. A ja na to: jesteś bardzo miła, że tak mówisz. Dzięki, że pozwalasz mi tu zamieszkać
- opowiada Pete.
Co na to Ariana?
Przecież się pobieramy!
- brzmiała odpowiedź piosenkarki.
Wygląda jednak na to, że to, co dla niej jest oczywiste, dla Pete'a Davidsona wydaje się nieco dziwne.
Cóż, z czasem się przyzwyczai. Albo i nie...
>> Selena Gomez nie ma majtek? Na TYM zdjęciu tak to wygląda [GALERIA]
Podkreślmy jednak, że i on do biedaków nie należy. Podobno oświadczając się Arianie Grande podarował jej pierścionek za 93 tys. dolarów. Raczej nie był z wyprzedaży :)